9

376 27 8
                                    

Obudziłam się...rano? Była już 12:13. Wstałam i podeszłam do szyby by zobaczyć czy dzieje się coś ciekawego. Była cisza, tak jakby nie było w szpitalu ani jednej osoby. No cuż trudno, poszłam spowrotem do łóżka wyciągłam telefon z szafki i włączyłam internet. O bosze 20 wiadomości od Tinusa

Tinus💘💞:
8:45
Cześć byłem u cb ale spałaś nie chciałem cię budzić...
9:04
Jak sie obudzisz to napisz do mnie...
9:35
Wstałaś już?
9:36
Ty wgl jeszcze żyjesz?😂😂
9:45
Natalko Wstawaj już dosyć tego😂
Itd...

Natalka💘❤️:
Żyje, wstałam mam sie dobrze 😂

Odpisałam chłopakowi i schowałam telefon do szafki. Dobra dziś wychodzę ze szpitala wiec to jedyny plus dzisiejszego dnia. Podeszłam do swojej torby wyjęłam czarne rurki i czarną bluzę z napisem ,,minimalist" poszłam do łazienki by sie umyć, ubrać i pomalować. Za 1h byłam już gotowa wiec postanowiłam, że pójdę do Martinusa. Przed salą spotkałam Marcusa wiec podeszłam by sie przywitać, przytuliłam chłopaka i spytałam:
-Co tam u ciebie?
-No jakoś leci a u ciebie?-Spytał.
-No dobrze dzis wychodzę wiec mega sie cieszę-Odpowiedziałam.
Chłopak sie uśmiechnął a ja weszłam do sali.Chłopak czytał książkę wiec postanowiłam, że go wystraszę. Podeszłam od tylu do chłopaka i zaczęłam go gilgotać. Krzyknął chyba na cały szpital. Gdy już nie mógł złapać oddechu przestałam i pocałowałam go w usta.
-A to na przeprosiny?-Powiedział i sie zaczął śmiać.
Nic nie odpowiedziałam tylko mocni go przytuliłam cieszyłam sie, że żyje i jest wszystko okej. Mogłam tak sie przytulać z nim cały dzień ale przyszedł czas na mnie po juz musiałam isc do recepcji po wypis. Pocałowałam chłopaka jeszcze raz i powiedziałam:
-Ja już musze iść, ale przyjdę jeszcze dzis albo jutro rano. Kocham cie.
-Bede czekać- odpowiedział.
Wyszłam z sali i kierowałam sie w stronę recepcji. Wzięłam wypis i wyszłam ze szpitala. Zobaczyłam Marcusa i podeszłam do niego
-Podwieść cie kochana? -Krzyknął
-Jasne!- Odpowiedziałam i weszłam do auta.
-Bo musze jechać kupić nowe meble do pokoju pojedziesz ze mna?- Spytałam.
-Jasne a gdzie?-odpowiedział.
-Do ikei- odpowiedziałam
-Ok
Jechaliśmy w ciszy wiec włączyłam radio w którym leciała moja ulubiona piosenka ,,Purpose" Justinka. Załączyłam śpiewać i Mac zaczął sie śmiać. Wiec odrazu przestałam. Po 20 min byliśmy na miejscu. Weszłam do sklepu i zaczęłam oglądać meble. Otworzyłam notatnik w telefonie i sprawdziłam co musze kupić :

Łóżko
Szafa
Biurko
Szafki
Stolik
Dywan
Kaktuski,pudła,organizer

Poszłam z Marcusem najpierw zobaczyc łóżka. Odrazu zkochalam sie w pięknym dużym białym łóżku. Nagle zadzwonił do mnie telefon był to....

___________________________
------Pytanko zacząć pisać jakies nowe opowiadanie?------
Tak wiem długo nie było rozdziału bo poprostu nie mam czasu😁❤️ Jeśli sie spodobało to zostawa gwizdkę i kom💥💕

Je hebt het einde van de gepubliceerde delen bereikt.

⏰ Laatst bijgewerkt: Mar 18, 2017 ⏰

Voeg dit verhaal toe aan je bibliotheek om op de hoogte gebracht te worden van nieuwe delen!

Marcus&Martinus | To tylko miłośćWaar verhalen tot leven komen. Ontdek het nu