Ja: * wyciera nos*
Pichit: Na zdrowie!
Ja: Dzięki. A ty nie z Yuurim i resztą? Przecież mieliście porobić zdjęcia.
Pichit: E tam. Już tam byłem. A poza tym z tobą nie mam zdjęć! To okropne!* pisnął po czym szybko zrobił mi zdjęcie*
Ja: Ej! Może jak bym nie smarkała?!
Pichit:* zaśmiał się. Wykorzystała to do zabrania jego telefonu i usunięcia kompromitującego zdjęcia* Ej!
Ja: Taak? Chomiki!* krzyknęła wyciągając telefon*
Pichit: Chomiki!* skoczył jej na plecy odbierając telefon i robiąc im zdjęcie*
Ja: Prooszę o najjaśniejszy.. A teraz złaź ze mnie grubasie.
Pichit: Niemiła... Nee,nee. Masz dla mnie te zdjęcia?
Ja: Nee nee... Mam, ale ci nie dam
Pichit: No ej! Ja ci dałem zdjęcie z Victuuri! To czemu nie dasz mi Oiiwy?
Ja: Bo Victor nic tobie ani mi za to nie zrobi. Ale jak Hajime się dowie, to będę gorzej miała niż Oikawa gdy zaciągnął go na zawodach do kantorka woźnego...
A tu zdjęcia, których Pichit nie zobaczy ;)