Moje opinie o książkach

Percy Jackson i bogowie olimpijscy

Percy Jackson to cudowna seria. Polecam ją osobom, które lubią mitologie, możliwe że historykom też przypadnie do gustu Percy. Po przeczytaniu serii będziecie mieć mitologię grecką w jednym paluszku. Nie mówię już o ludzich czytających fantastykę. Po prostu musicie po to sięgnąć.

Seria Percy Jackson i bogowie olimpijscy ma 5 części. Na górze macie je w takich standardowych okładkach. Kontynuacją jest seria Olimpijscy Herosi. Percy'ego można trochę powiązać z serią Magnus Chase i bogowie Asgardu, jak i Kronikami rodu Kane. Za jakiś czas pojawią się tu wpisy z tymi seriami.

Nie wyobrażam sobie, by można było przejść dalej bez podstawowych informacji o fabule. Seria opowiada ogólnie o losach pewnego chłopca, Percy'ego Jacksona, który dowiaduje się, że jest półbogiem. Brednie o mitologii greckiej okazują się prawdą. Bogowie żyją we współczesnym świecie i nieraz schodzą na ziemię, zakochują się w śmiertelnikach i mają z nimi dzieci. Są to herosi, inaczej półbogowie, którzy są zagrożeni atakami potworów. Mogą się skryć w Obozie Herosów (miejscu, do którego nie mogą wchodzić potwory). Nasz Percy-heros ma różne fajne przygody, które jako narrator nam opisuje.

Tytułowy Percy Jackson odgrywa rolę głównego bohatera w serii. W pierwszej części ma on 12 lat. No cóż, nie można powiedzieć, że nie jest odważny, ale mam wrażenie, że słowo "odważny" powinno się chyba zastąpić wyrazem "brawurowy". Percy nie robi planów, działa impulsywnie. "Co ma być, to będzie", tak można określić postawę Percy'ego w większości sytuacji w serii. Jego wielka zaleta to lojalność według swoich przyjaciół. Część osób twierdzi, że ta zaleta jest również wadą, ale gdyby Percy nie był taki, jaki jest, zapewne niektórzy bohaterowie nie przeżyliby do końca serii, ponieważ syn Posejdona wielu uratował z rąk śmierci.

Zanim zaczęłam czytać serię Percy Jackson i bogowie olimpijscy, zastanawiałam się, czy mam to wogóle zrobić. Zresztą zawsze waham się, gdy mam przeczytać jakąś dłuższą serię, boję się, że nie zadowoli mnie, a mam zasadę, że jak coć zaczynam to (raczej) kończę. Poszukałam więc opinii na temat tych książek i nie znalazłam żadnej negatywnej. Jak najszybciej wypożyczyłam ze szkolnej biblioteki pierwszą część Percy'ego Jacksona. Po lekcjach zaczęłam ją czytać w szkolnej szatni. Od pierwszej strony wiedziałam, że ta książka będzie wyjątkowa. Nie zdarzyło mi się jeszcze, żebym po przeczytaniu pierwszej strony jakiejkolwiek książki przeszedł mnie dreszcz emocji. Percy Jackson złamał tę regułę.

Moje pierwsze wrażenia po przeczytaniu kilkunastu stron:
- fajnie, jest narracja w pierwszej osobie,
- narrator (Percy Jackson) ostrzega nas, że czytamy tę książkę na własną odpowiedzialność, bo może zmienić nasze życie (miał racje, więc jak ktoś nie chce zmieniać swojego życia, to niech nie czyta Percy'ego 😁),
- zrodziło się we mnie mnóstwo pytań i nie mogłam doczekać się odpowiedzi na nie,
- pierwszy rozdział był cudowny
(ale najlepsze jeszcze przed nami).

Pierwszy tom poznaje nas z Obozem Herosów i niektórymi innymi magicznymi miejscami w Ameryce. Świat stworzony przez Ricka Riordana jest połączeniem realistyki i fantastyki. Podróżujemy po Ameryce, trafiamy na przykład do Las Vegas, czujemy klimat wielkiego miasta, ale po chwli przenosimy się do pewnego magicznego miejsca, które z pozoru nie odznacza się spośród innych. Dwa śwaty wręcz przesiąkają się nawzajem, nie ma między nimi wyraźniej granicy. Spotykamy bogów, niektórzy są naszymi przyjaciółmi, niektórzy chcą nas zabić. Każda strona którejkolwiek części serii wprawiała mnie w zachwyt. Na każdej stronie coś się dzieje. Nie ma niepotrzebnej kartki w książce. Wyrwać którąkolwiek stronę, to jak wyrwać część z życia Percy'ego. Magiczne istoty, niesamowite miejsca, niespodziewane zdrady, zmiany i gwałtowne zwroty akcji to główne atuty tych książek. Ta seria jest drzwiami do świata niebezpieczeństw i niepewności, ale również do świata magii, w którym wszystko jest możliwe. Mamy do czynienia z wątkiem miłosnym, co jest dla mnie jak Nutella (czyli wspaniałe 😁). Ostatni tom serii jest roztrzygający. Czy wszyscy zgnią i świat pogrąży się w chaosie, czy wszystko pójdzie dobrze? Miłość, która jest zamieciona pod dywan, z powodu trosk o losy świata, rozkwitnie czy nawet nie zdąży się ujawnić, ponieważ wszyscy zginą? Koniec naprawdę trzyma w niepewności. I to jest właśnie cały Rick Riordan - nie pozwoli, by czytelnik mógł choć trochę odetchnąć.

Seria wzbudziła we mnie tyle emocji, że trudno jest to sobie wyobrazić, dopóki się jej nie przeczyta. Zdziwiłam się, że w tak krótkim czasie pochłonęłam tyle stron. Język nastolatka, jakim posługuje się Percy, sprawia jakby była to rozmowa narratora z czytelnikiem. No i jeszcze Percy często żartuje i używa sarkazmu. Nieraz śmiałam się, nieraz płakałam i odczuwałam strach. Byłam na każdym kroku z Percy'm, chodząc za nim jak duch. Jakoś w połowie serii smuciłam się, że już niedługo będę musiała się z nim rozstać. Gdy dowiedziałam się, że Rick Riordan napisał kontynuację Percy'ego Jacksona, byłam strasznie podekscytowana i wiedziałam, że jeszcze minie dużo czasu zanim nadejdzie rozstanie ze światem mitów.

Miałam problem z oceną. Zawsze zastanawiam się, która seria jest lepsza Percy Jackson i bogowie olimpijscy czy Baśniobór. Obóm daję 9/10. Jeśli chodzi jednak o porównanie Percy Jackson i bogowie olimpijscy + Olimpijscy Herosi (kontynuacja Percy'ego) kontra Baśniobór, to stwierdzam że Percy i herosi są trochę lepsi, więc dla połoczenia tych serii daję 10/10.

______________________________________

Trochę mi zajęło napisanie tego wszystkiego. Mam nadzieję, że się Wam podoba. Nie jestem świeżo po lekturze Percy'ego, czytałam go jakoś 2 lata temu, ale pamiętam tę serię dość dobrze, bo była cudowna.

Zachęcam do komentowania i gwiazdkowania

Zegarynka