#27

154 9 8
                                    

5/5
Byłam za Martinusem więc wpiłam mu sie w usta. Szybko opatrzyłam jego ręke i go przytuliłam. Chłopaki poszli do salonu a ja posprzątałam.
Mac pov.:
Dobra może źle zrobiłe, że sie ciąłem. Widze, że Magda wciąż mnie kocha, a nie tak jak Karolina była na troche, a potem sobie poszła.
Madzia pov.:
Poszłam do chłopakòw i przytuliłam Maca od tyłu, a on przeciągnął mnie przez kanape i zaczął łaskotać. Tinus zamiast go odciągnąć mu pomagał. Ahh zabije ich kiedyś.
- przestańcie plis haha.
- nie! - odezwał się śmieszkując Tinus.
*wieczorem*
Poszłam spać, ale zanim zasnełam poczułam kogoś ręce na moim brzuchu. Ps. zapomniałam powiedzieć, że byłam troche podpita tak jak bliźniaki. Obruciłam sie w strone Tinusa?!?! I sie do niego przytuliłam myśląc, że to Mac. Zaczełam go lekko drapać i mu stanął.

du er elektrisk ||zakończone|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz