forty two

2.6K 200 80
                                    

Zayn i Niall usiedli na łóżku obok Harry'ego, ostrożnie, by nie ruszyć jego ręki. Harry kołysał gips przy swojej klatce piersiowej mając nadzieję, że nie będzie bolało jeszcze bardziej. Chciał zedrzeć bandaże ze swojego nadgarstka i znowu je pociąć, gdy wpatrywał się w swoich 'najlepszych przyjaciół'. Oczy Nialla były pełne nadziei, a Zayna pełne żalu.

"Harry, wszystko w porządku?" Spytał cicho Zayn, sięgając ręką i dotykając jego łokcia. "Byliśmy takimi okropnymi przyjaciółmi. Cholera, na twoich nadgarstkach są ogromne rozcięcia i obaj wiemy, że to nie dlatego, bo upadłeś."

Harry wpatrywał się w niego wiedząc, że jeżeli się odezwie wyda z siebie jęk. Nie czuł się zbyt dobrze, ale zignorował to.

"Nadal kochasz Louisa?" Niall wyglądał na nerwowego kiedy to powiedział, unikając oczu Harry'ego i bawiąc się swoimi palcami.

Harry przytaknął. Oczywiście, kochał Louisa, bardzo. Ale również go nienawidził, nienawidził go z płonącą namiętnością. Nienawidził tego, co Louis mu powiedział, nienawidził, że Louis był powodem przez co będzie miał tak dużo blizn, emocjonalnie i fizycznie.

Nienawidzę go. Nienawidzę go nienawidzę go kocham go kocham go.

Harry powtarzał to w swojej głowie, podczas gdy Zayn i Niall wylewali z siebie swoje serca, mówiąc swoje liczne przeprosiny i mówiąc Harry'emu co sądzą, że powinien zrobić z Louisem. Najwidoczniej Louis wyjechał, odjeżdżając i zostawiając Liama stojącego tam, bliski porozmawiania z nim o ucieczce. Harry nie chciał myśleć o tym, gdzie jechał Louis. Mógł jechać tam, gdzie chciał.

I potem zatrzymał się tylko na Louisie. Milion obrazów przeszło przez jego myśli i nie mógł już usłyszeć Zayna lub Nialla. Jego wzrok zatrzymał się na zdjęciu za głową Zayna, jego i Louisa. To było zdjęcie, które Jay zrobiła im świątecznego poranka, gdy Louis dawał Harry'emu jego pierścionek obietnicy.

Jego pierścionek obietnicy.

Miał go na ręce kiedy uderzał w ścianę. Kiedy był ostatni raz, gdy miał go na sobie?

Wydał z siebie ciche westchnięcie, kiedy zobaczył go na biurku, leżał na stosie książek takich jak 'Zabić drozda' i 'Duma i uprzedzenie.'

"Harry? Słuchasz?" Zawołał Niall, łapiąc go za ramiona i potrząsając nim brutalnie i Harry zamknął oczy, ten ruch spowodował, że było mu niedobrze. To było prawdopodobnie przez lek.

"Nill przestań!" Zayn złapał nadgarstki Nialla i złapali długi kontakt wzrokowy, niema rozmowa, zanim Niall odsunął swój mocny uścisk z chudych ramion Harry'ego. Harry poczuł jak coś przewraca się w jego brzuchu i zatrzepotał rzęsami, gdy przytłaczające uczucie mdłości nim zawładnęło.

"Harry, wszystko okej?" Powiedział zmartwiony Zayn i Harry położył się na swoim łóżku, wyciągając swoje nogi tak, że zwisały z krawędzi. Jego oczy były teraz zamknięte i szybko oblizał swoje wargi. Mógł poczuć jak jego umysł się przyćmił, znikając.

"Zobacz skutki tego leku." Zayn wymamrotał do Nialla i Niall podniósł buteleczkę.

"Zaparcie, mdłości, utrata apetytu, senność, gorączka, bóle głowy, halucynacje."

Ich głosy były tak odlegle. Harry teraz okropnie się pocił i nie lubił tego, nienawidził tego. Było mu zimno i gorąco w tym samym czasie i jego brzuch bolał i mógł poczuć jak lekarstwo zaczyna działać, bo jego ręce już nie bolały.

Zayn westchnął, wychodząc na sekundę z pokoju i wracając z mokrą szmatką. Harry mógł poczuć łzę spływającą po jego policzku, kiedy chłopak położył coś na jego czole i poczuł coś zimnego i wilgotnego.

i sleep naked ➸ larry stylinson (polish translation) KOREKTAWhere stories live. Discover now