on my mind » taekook

0-2

02:15

kth: jungkookie? śpisz?
kooooookieeeee
jesteś tam?

wyświetlono 02:20

kth: czyli nie śpisz!

wyświetlono 02:21

kth: no odpisz mi no

jjk: no co jest

kth: obudziłem cię?

jjk: nie, czemu tak myślisz?
przecież jak zawsze w nocy właśnie miałem wybierać się na jogging:)

kth: to ty w nocy biegasz?!
przecież to niebezpieczne (● ˃̶͈̀ロ˂̶͈́)੭ꠥ⁾⁾

jjk: boże, tae
dobra nieważne
co chciałeś?

kth: ważne.
chcesz żebym się martwił? （−＿−；）

jjk: przecież nigdzie nie idę, taehyung
powiedz lepiej co jest na tyle ważne, żeby mnie budzić

kth: to mnie nie strasz!
nie mogę zasnąć

jjk: czemu?

kth: miałem zły sen

jjk: i co ci się śniło?

kth: śniło mi się, że powiedziałeś mi, że mnie zostawiasz i że jeśli ci nie oddam bluzy (tej szarej) to przestaniesz się do mnie odzywać
i w sumie potem się śmiałem bo przyszedł jimin i przywalił ci w mordę XDD

jjk: naprawdę tak to przeżywasz?
mówiłem ci już, że jeśli chcesz to możesz sobie tę bluzę zostawić
ps. fakt, że dostałem w mordę nie jest śmieszny

kth: to nie moja wina, że mi się to śniło -.-
po prostu było mi przykro, a to że ci jimin przywalił to było w mojej obronie
a potem się ogarnąłeś i...
i no...
było dobrze

jjk: no, ale to tylko sen
jimin mi nie przywalił
a ja na ciebie nie nakrzyczałem
i nie nakrzyczę
możesz nawet spać w tej bluzie jeśli będzie ci lepiej, ale proszę idź spać, bo się nie wyśpisz

kth: martwisz się o mnie? (^^)

jjk: nie, a czemu?

kth: ...