on my mind » taekook

1-2

12:02

jjk: miałem dzisiaj w planach zrobić sobie jakieś porządne śniadanie
a nie jakieś kanapki albo płatki
i nawet wstałem trochę wcześniej
i poszedłem kupić coś rano
no wiesz, żeby było świeże
no i kiedy już wróciłem z zakupami
to mi się odechciało i jestem głodny

kth: iiii? XD

jjk: no i w sumie nawet jakby już mi się zachciało coś zrobić to i tak nie umiem

kth: kanapek sobie zrobić nie umiesz?

jjk: no mówię że chodzi o coś konkretniejszego
ostatnio jak u mnie spałeś to chciałem zrobić jajecznicę, ale ją spaliłem i tak wstyd było mi się przyznać, wiec zjedliśmy płatki

kth: cooo serio? XD
ojej
ale doceniam, że się starałeś :')

jjk: naucz mnie kiedyś tak jak ty to robisz
znajdę sobie kogoś, obudzimy się razem, a ja nie będę umiał podać romantycznego śniadania do łóżka :d

kth: XDDDDD

jjk: to nie jest śmieszne, taehyung

kth: XDDDDD

jjk: przestań

kth: DOŚĆ XDDDDD

jjk: w takim razie idę napisać do hobiego żeby mnie czegoś nauczył;)

kth: nie nie nie nie!
nauczę cię, okej
tylko nie idź do hobiego
i nie mów, że to jemu będziesz później robić te śniadanka:(((

jjk: nie powiem

kth: czyli zamierzasz się z nim...

jjk: nie

kth: a po co mam cię uczyć
jak będziesz chciał śniadanka to ja ci je mogę robić (^^)

jjk: tae, mój ty kucharzyku

kth: twój?

jjk: a nie?

kth: a tak?

jjk: no nie wiem

kth: ja też nie

jjk: co tam u kkanji?

kth: a co ma być?

jjk: no nie wiem
pytam się po prostu co tam u naszego dziecka, bo jestem dobrym tatusiem

kth: w to nie wątpię;))

jjk: wieeeec, co u niej?

kth: ma się dobrze
myślę, że chciałaby cię znów zobaczyć

jjk: ja ją tez
i ciebie tez

kth: przecież nie masz daleko
czemu do mnie nie przyjdziesz?

jjk: w takim razie pędzę
i przygotuj coś
m ó j kucharzyku;)

kth: czyli jednak;)
t w ó j kucharzyk czeka
i kkanji też

wyświetlono 12:23