5.Jezioro

458 19 3
                                    

Po całej imprezie wróciliśmy do siebie i poszliśmy spać.

Kiedy wstałam uśmiech sam zagościł na mojej twarzy. Nigdy nie uwierzyłabym że Nevra zostanie moim chłopakiem.

Ubrałam się i udałam na stołówkę. Zauważyłam niebieską czuprynę, dawno z Eziem nie gadałam dlatego się dosiadłam.

-Cześć Ez !-powiedziałam z uśmiechem na ustach.

-Witaj marny człowieku !-odpowiedział na to z wielkim uśmiechem.

-Jakbyś nie zauważył nie jestem już człowiekiem!-udawałam oburzoną.

-Ta ta..a tak a propo jak impreza ci się podobała?-zapytał.

Na samą myśl o festiwalu i Nevrze moja twarz zaczęła robić się czerwona. Niestety Ez to zauważył.

-Chyba było ciekawie hm ?-zapytał z tą swoją głupią miną.

-Ehh..b-było fajnie.-próbowałam to powiedzieć nie jąkając się ale coś mi nie wyszło.

-Yym właśnie widzę, ale nie będę wdawać w szczegóły. Lecę do potem.-odpowiedział i uda się w stronę wyjścia, a ja siedziałam jak osłupiała.

W końcu wyszłam i udałam się do ogrodów aby pospacerować. Po drodze spotkałam Ykhar która pędziła jak dziki koń.

Gdy dotarłam nad jeziorko przy którym miałam 1 ''randkę'' z Nevrą. Siedziałam tak i obserwowałam ptaki podobne do łabędzi, gdy ktoś nagle zakrył moje oczy.

-Zgadnij kto ?-powiedział jakiś głos.

Wiedziałam że to Nevra ale chciałam zażartować sobie z niego tak jak ostatnim razem.

-Oh nareszcie Ez, ile miałam czekać na ciebie ?-zapytałam, ale nie mogłam powstrzymać się nie śmiać.

-Serio znowu  ??! nie jestem podobny do Eza !!!-powiedział oburzony, ale zaraz zaczął śmiać się razem ze mną. Potem przysunął mnie do siebie i złączył nasze usta w długim i namiętnym pocałunku.

-Czy zaszczycisz mi o pani i przejdziesz się ze mną ?-zapytał a zaraz potem się ukłonił.

-Tak Nerwico.-odpowiedziałam i dałam mu buziaka w policzek. Chwycił mnie za rękę i szliśmy w nieznane.

Zapadła noc, Nevra odprowadził mnie pod pokój, ucałował i odszedł. Weszłam do pokoju i zaczęłam obserwować gwiazdy  za oknem.

Nagle coś przykuło moją uwagę. W głębi lasu zauważyłam niebieską poświatę. Nie wiedziałam co to, niestety moja ciekawość góruje. Odeszłam od okna i udałam się na  korytarz. Liczyłam tylko na to że nikt mnie nie zauważy. Pobiegam szybko w stronę bramy. Na szczęście była otwarta.Wyszłam z K.G

Coś kierowało mną, mówiło że mam iść tam gdzie ta poświata. Nagle na mojej drodze pojawiło się widmo jakiegoś zwierzęcia. Przypominał mi wilka, to od niego tak biło światło. wyglądał jakby na mnie czekał. Spojrzał w moje oczy i dał znać abym biegła za nim.

Dotarliśmy do jaskini. Tu byłam na mojej misji z Nevrą. Przybliżyłam się do niej. Poczułam to samo miłe powietrze. Spojrzałam za siebie wilka już nie było. Wahałam się trochę czy wejść, ale w końcu weszłam.

Szłam przez ciemną jaskinie ale na przeciwko niej widziałam światło.

Jaskinia jak jaskinia, ale robiła na mnie wrażenie była inna jakaś magiczna. Słychać było spadające krople i mój oddech.

Doszłam do końca i ujrzałam coś co zaparło mi aż dech w piersiach.

To była piękna polana, wszędzie rosły piękne kolorowe kwiaty i drzewa. Na samy środku było niewielkie jezioro miało piękną świecącą od księżyca wodę. Było tu tak pięknie że chciałam zostać tu na zawsze. Podeszłam do jeziorka i usiadłam. Liczyło się teraz ten piękny widok dla mnie, ale nie na długo przecież zaraz muszę wracać do K.G jak się Miiko dowie że wyszłam to...nie chcę wiedzieć.

Przypomniały mi się moje sny to samo jezioro. Tylko czemu kazało mi tu przyjść.

Wstałam, oczepałam się z trawy i podeszłam do kwiatów. Niestety nie zauważyłam kamienia i się potknęłam, przy okazji rozwaliłam kolano ehh...

Spojrzałam w niebo księżyc (aktualnie pełnia) był idealnie nad jeziorem. Jezioro wtedy jeszcze bardziej wyglądało magicznie. Wstałam i znowu się oczepałam i już miałam wychodzić gdy nagle....



BUUUUUM POLSAT !!!!! Przepraszam musiałam xDD

i oto kolejny rozdział mam nadzieję że się podoba ^^ !

~~~~WilczaPrincess~~~~~




Eldarya ; Księżycowe Jezioro [ZAKOŃCZONE]Where stories live. Discover now