Umówiłam się z Niallem w tamtej kawiarni o której wcześniej wspominał. Był mała i przytulna mieściła się na przedmieściach Londynu więc chwilę mi zajęło zanim dotarłam do niej. Jednak jak zawsze się niespóźniłam, ja się nigdy nie spóźniam.
Weszłam i usiadłam przy okragłym stoliku, ponieważ jeżeli by mnie widział to by do mnie pomachał. No jak widać spóźnialski. Jest już 17.01, a go nadal nie ma. No kurcze... Nie mam dla niego całego dni co n sobie myśli...
Po paru minutach drzwi do kawiarni otwierają się, mam nadzieję że to on. Już zdążyłam zamówić swoją ulubioną zieloną herbatę.
Odwracam wzrok od telefonu i patrzę się na drzwi wejściowe. Mrugam kilkakrotnie. Nie wierzę w drzwiach kawiarni stoi nie kto inny jak sam NIALL HORAN!
Dla wyjaśnienia może jestem osobą ułożoną i schludną lecz kocham pop i One Direction, a mój ukochany członek tego zespołu właśnie stoi w tym samym pomieszczeniu co ja.
OMG!
Przeleciał wzrokiem po całym lokalu, zatrzymując się na mnie, uśmiechnął się i zaczął iść w moją stronę.
No nie to chyba mnie może być ten Niall! Ten Niall to nie może być pieprzony Niall Horan!
- Cześć Sarah.- podałam mu dłoń, a on ją ucałował. Jeju co za gentleman, nawet mój poprzedni chłopak tak nie robił, a był bardzo dobrze wychowany- Nie zaczniesz piszczeć, ani nic?
- Nie wtedy bym się od siebie odstraszyła, co wynika z badań które przeprowadzono na ...
- Dobra wystarczy- przerwała mi, śmiejąc się pod nosem
Spędziłam przemiłe popołudnie w towarzystwie Nialla. Jest o wiele ciekawszy człowiekiem niż sądziłam na początku.Pomyślałam zasypiając owinięta cieplutką kołderką...
![](https://img.wattpad.com/cover/124900439-288-k778385.jpg)
CZYTASZ
𝕠𝕟𝕝𝕪 𝕪𝕠𝕦 | 𝕟.𝕙
Fanfiction#685 w ff | 10.05.18 Pewnego dnia Sarah wysyłając wiadomość do swojego chłopaka myli kolejność cyfr... Niall Horan światowej sławy piosenkarz, kiedy dziewczyna mu się spodoba nigdy nie odpuści, jednak kto podejmie się związku wystawionego na tyle p...