*Asano leży z depresją pod drzewem przy "ruderze" 3E. Karma go widzi, a że jest dość zimno idzie szybko po coś ciepłego do jedzenia. Potem idzie do Asano. *
Karma: Witaj depresancie. Co jest?
Asano: Spiepszaj... *podkula nogi i dzięki temu widać jak się trzęsie z zimna*
Karma: Aha. *przewraca oczami siada obok Asano i narywa go kurtką. Patrzy jak Asano się rumieni i wyciąga z torby pojemnik z ciepłą zupą i łyżkę. * Powiedz aaaaaa.
Asano: NIE DAM SIĘ KARMIĆ ZUPĄ JAK JAKIŚ DZIE-*Karma wkłada mu na siłę łyżkę z zupą, a Asano znowu się rumieni. Jak już zjadł, wtulił się w Karmę * Dzięki idioto. *zasypia*
++++++++++++++++++++++++++++++++
I Asano pocieszony. Muhahaha!!!