writing

53 5 4
                                    


Jak to działa, że czasami słowa, aż wyrywają się z głębi umysłu, cisnąc na papier z niemożliwą do zrozumienia, nadludzką prędkością, a czasami leniwie przetaczają się pod czaszką, nie mając najmniejszego zamiaru wychylać na zewnątrz. Jak szklanka, która albo jest zbyt pełna, żeby można było się z niej napić, nie rozlewając zawartości, albo zupełnie pusta, nie licząc powietrza i kilku pojedynczych, czasem powoli skapujących na język, kropel.

writing to say somethingWhere stories live. Discover now