- Oliver Wood jest najlepszym obrońcą wszechczasów! Jak możesz o tym nie wiedzieć? Co nie, Brend?
- Święta prawda, Ryro! – Brendon na sekundę oderwał się od książki, którą na początku roku pożyczył mu Ryan.
- No i co, Dallon? – Ross uśmiechnął się do mnie w ten swój irytujący sposób i zaczął opowiadać o wszystkich znanych bądź i nieznanych dokonaniach Olivera Wooda.
Od pierwszej klasy ulubionym zajęciem Ryana jest poniżanie mnie przed Brendonem. Może to zazdrość? W końcu Urie i Ross znali się już przed Hogwartem, a ja jak to często powtarza Ryan, Doczepiłem się do nich jak rzep do psiego ogona.
Ja, Brendon i Ryan siedzieliśmy na środku wspólnego pokoju Krukonów. Minął dopiero drugi tydzień szkoły, a już wszyscy zaczynali mieć na nią ostro wyrąbane.
Alex Turner podrywał jakieś dziewczyny, Mikey Way robił wszystko by przebić popularnością swojego brata z Gryffindoru, a swoją drogą do tego drugiego wzdychała prawie każda dziewczyna z Hogwartu, nie wykluczając oczywiście Ravenclaw. Jared Leto i jego brat Shannon cały czas podniecali się zbliżającym się meczem Gryffindor vs Ravenclaw, a Jenna Black wymieniała się liścikami miłosnymi z tym Gryfonem Tylerem Josephem.
Ja jak zawsze czekałem tylko na te krótkie chwile, kiedy Ryana nie było w pobliżu i mogłem być z Brendonem sam na sam. Niestety zdarzało się to bardzo rzadko, bo Ryan był niezwykle zazdrosny o swojego chłopaka...
Tak... Brendon chodził z Ryanem, ale wiedziałem o tym tylko ''ja''. Znaczy domyślali się wszyscy, bo ich zachowanie czasem dawało jednoznaczne sygnały, szczególnie, kiedy myśleli, że nikt ich nie widzi i nie słyszy...
Ktoś pomyśli, że jestem cholernym dupkiem skoro chcę rozdzielić tak idealną i zgodną we wszystkim parę, ale kocham Brendona i to o wiele za bardzo niż powinienem...
Po drugie, Brendon o tym nie wie, ale Ryan cały czas zdradza go z różnymi laskami albo facetami...
Nie rozumiem jak można oglądać się za innymi i jednocześnie chodzić z kimś takim jak Brendon, gdybym to ja był na jego miejscu...
- Co tam kujony! – zawołał Alex i rzucił się na kanapę.
Ryan wyprostował się i pytająco spojrzał na Turnera, Brendon nawet nie podniósł głowy z nad książki. Co do cholery było w niej takiego, że nie mógł się od niej oderwać? Mam nadzieje, że jedynym powodem nie było to, że dostał ją od Ryana.
- Cóż... Uświadamiam Dallona jak bardzo żałosny jest myśląc, że Oliver Wood nie jest najlepszym obrońcą wszechczasów, a ty? Powodem ilu minusowych punktów dla Ravenclaw byłeś przez te dwa pierwsze tygodnie? – Powiedział Ryan robiąc przy okazji tą swoją niezwykle bezczelną minę.
-Ilu minusowych punktów byłeś powodem przez te dwa tygodnie... - powtórzył przedrzeźniającym tonem Alex i wywrócił oczami. – Kiedy ty w końcu przestaniesz być taki...
- No jaki??? – zapytał zirytowany Krukon.
- Taki sassy princess...
- COOO?! – wrzasnął nagle Brendon.
- Co?
- Co? – Zapytałem, bo nie miałem zielonego pojęcia, co tu się właściwie dzieje.
Brendon podniósł nos z nad książki i dwuznacznie spojrzał na Ryana.
- Jak ty dobrze mnie znasz... - Zrobił zboczoną minę.
Dosłownie byłem w szoku i nie wiedziałem czy bardziej jestem zazdrosny czy mi niedobrze.
- Matko... Nie przyznaje się do was! – Turner wstał, czym prędzej z kanapy i zniknął tak szybko jak się pojawił.
- No, na reszcie. Myślałem, że ten gówniarz nigdy sobie nie pójdzie... - Podsumował wszystko Brendon.
Zapanowała głucha cisza, która ani trochę nie była przyjemna. Postanowiłem, że muszę być tym, który ją przerwie.
- Co do cholery jest w tej książce? – Zapytałem z lekkim zdenerwowaniem w głosie, którego mam nadzieję ani Brendon, ani Ryan nie wychwycili.
Ross zaczął śmiać się jak pusta laska, a Brendon uśmiechnął się pod nosem.
- To nasza słodka tajemnica Dall... - Wyszeptał Ryan tak, aby nikt oprócz nas tego nie słyszał.
Szkoda tylko, że Brendon nie wie jak bardzo moje serce teraz jest złamane w pół.
![](https://img.wattpad.com/cover/114787556-288-k654994.jpg)
YOU ARE READING
EMOSOWY HOGWART // frerard // fransykes // kellic // jalex // ryden
Fanfiction💫~Dwadzieścia lat po ostatecznym unicestwieniu Lorda Voldemorta przez Harry'ego Pottera, śmierciożercy rosnął w siłę i planują wskrzesić swego Czarnego Pana. W tym czasie w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie młodzi czarodzieje powoli zaczyna...