Rozdział 5

9 1 0
                                    


,, Rozdział 5 -Pierwszy trening na Arabskiej klaczy i nocowanie "

Wprowadziłam Iskrę na przykrytą ujeżdżalnię. Pani Sara przypięła mnie i podała mi schodki na, które zaraz wskoczyłam na grzbiet klaczy. Była tak jak zawsze spokojna.

-Okej, i pierwsze ćwiczenia na rozgrzewkę. Jakie proponujesz? - spytała instruktorka prowadząc Iskrę na lonży.

- Może ... Dotykam ucho konia i ogon- odparłam wreszcie.

Zrobiłam kilka ćwiczeń. Rozgrzałam się. Zaraz miałam jechać kłusem.

-Popędzisz ją do kłusa. Najpierw jedź kłusem czwiczebnym, później zmień na anglezowany- poleciła Pani Sara.

Niepewnie dałam łydkę klaczy. Dziwne było, że instruktorka dała mi ją na jazdę. Może nie być agresywnym i niebezpiecznym koniem skoro był na planie filmowym. Musiała się nieźle spisać skoro jej nie chciał sprzedać.

Klacz zaczęła kłusować. Ja mocniej usiadłam w siodle pochylając się troszeczkę do tyłu.

- I anglezujemy! - wydałam polecenie. Ja od razu zerknęłam jak klaczka kłusuje i rytmicznie zaczęłam anglezować.

Minęło pół godziny i już musiałam rozsiodłać Iskrę. Gdy prowadziłam ją do boksu wybiła 19:30. Usiadłam na kocyku, na beli siana zauważając stajennych, którzy zamykają drzwi od swojego      ,, pokoju ". Tak stajenni spali koło siodlarni w pokoju. Ale na szczęście nie wychodzili z niego dopiero o 7:00 nad ranem. Później nalewają wody koniom, nasypują owsa i wyprowadzaj konie na pastwisko. Mam zebrany telefon, nastawie sobie budzik na 6:30. Taki cichy budzik w telefonie. Muszę jakoś wyjść. Jeśli zobaczyliby mnie o 7:00 domyślaliby się co tu robiłam.

Położyłam się i przykryłam kocykiem. Iskra już spała. Było strasznie chicho. Wyjęłam z kieszeni bryczesów telefon. Zerknęłam na ekran: 20%! O nie! 

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Feb 03, 2018 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Galopem Przez ŚwiatWhere stories live. Discover now