Rozdział 24

356 28 0
                                    

~ Łukasz ~

Przeklęty budzik czy zawsze musi dzwonić kiedy ja śpię. Zaraz po wyłączeniu alarmu zabrałem się za szukanie mojego telefonu. Nie mogłem wstać z łóżka bez przejrzenia rano instagrama. Nie bardzo lubię udzielać się w mediach społecznościowych ale zawsze mnie ciekawi co inni porabiają. Dziwne jest to że nigdzie dookoła mnie nie ma mojego smartphona. Przecież wczoraj wieczorem jeszcze go miałem. I mnie olśniło. Kuba.

Zbiegłem do salonu by nawrzeszczeć na Kubę o to że zabrał mi telefon. I oczywiście nie myliłem się miał go w ręce i z kimś rozmawiał.

- Mogę wiedzieć z kim rozmawiasz przez mój telefon ? - spytałem a on się wystraszył.

- Przepraszam kochanie Łukasz wstał. Niedługo powinienem być. - powiedział najwyraźniej do swojej narzeczonej. - Sorki ale nie wiozłem ze sobą telefonu a musiałem zadzwonić do Agaty.

- Domyśliłem się - powiedziałem po czym odebrałem telefon przyjacielowi.

- No to opowiadaj jak było wczoraj  ?

- Dobrze.

- Tylko tyle masz mi do powiedzenia ? Nie było cię kilka godzin i mówisz mi że było dobrze ?

- A co mam ci powiedzieć ? - spytałem

- No nie wiem podobała jej się kolacja ?

- Nie wiem chyba tak. - stwierdziłem bo się jej wczoraj nie pytałem czy jej się podobało ale skoro tak mi podziękowała to chyba jej się podobało.

- A jak ci powiem że bardzo jej się podobało - powiedział

- A skąd wiesz ? - spytałem

- No bo jak brałem twój telefon to była otworzona skrzynka i .... przez przypadek oczywiście przeczytałem od niej wiadomość. - normalnie byłem pewien że on coś nakombinował.

- Odpisałeś jej coś ? - spytałem już lekko zdenerwowany.

- Nie przecież to twój telefon - stwierdził - idę coś zjeść - powiedział i skierował się do mojej kuchni. Nadal mnie dziwi że jak tylko do mnie przychodzi zachowuje się jak u siebie. Kiedy Kuba znikną za drzwiami usiadłem na sofie i odblokowałem mój telefon.

Od: Martina

Cudownie się wczoraj bawiłam. Może spotkamy się jeszcze kiedyś ?

Do: Martina

Ja też się super bawiłem musimy kiedyś to powtórzyć.

Odpisałem jej i nie czekając na odpowiedź skierowałem się do kuchni by coś zjeść


_____________________________________

Następny rozdział.

Mam nadzieje że się podobał.

Przepraszam za wszystkie błędy.

3 gwiazdki = kolejny rozdział

Wilczyca15



Miłość idealna || Ł.P.Wo Geschichten leben. Entdecke jetzt