Ch.22

322 42 4
                                    

Zhiyu pov.

Mój brzuszek wydał zabawny dźwięk i poczułem małe robaczki w środku. Musiałem otworzyć oczy i powiedzieć. — Dziękuje Boże że się budzę.— I spróbowałem usiąść, ale coś pociągnęło mnie za rękę. Spojrzałem na lewą stronę...uhm...to moja lewa dłoń, coś zabulgotało w moim brzuszku, i uśmiechnąłem się gdy baba... znaczy Nauczyciel Xi, spał obok mnie. Nauczyciel Xi wygląda bardzo pięknie kiedy jest w Lola landzie. Potem ktoś wydał zabawny dźwięk z mojej drugiej strony...uhm moja prawa dłoń. Zachichotałem kiedy zobaczyłem mojego appe który też spał. Appa wyglądał śmiesznie, nie pięknie jak Nauczyciel Xi.

Usiadłem, i przyglądałem się z bliska twarzy Nauczyciela Xi. Dotknąłem jego nosa ale się nie obudził. Puściłem dłonie appy i Baby, szybko zerwałem się i na kolanach próbowałem wyjść z ciepłego łóżka. Na początku zakręciło mi się w głowie, a potem trzymałem śmierdzącą stopę Appy. — Ohyda! — Skarpetki Appy okropnie cuchną.

Appa też się nie obudził, a mój weewy mnie bolał. Złapałem weewy w dłonie, ponieważ chciałem popatrzeć na appe i nauczyciela Xi dłużej. Appa wyglądał na naprawdę szczęśliwego śpiąc przy nauczycielu Xi. Wyglądali jak appa i baba Hyeri. Chcę żeby nauczyciel Xi był moją babą, tak jak Hyeri ma swojego tatusia i appe.

Zerwałem się na nogi, i trzymałem mocniej swojego weewy, żeby pooglądać chrapiącego appę, i głośno oddychającą ładną twarz Nauczyciela Xi. Nauczyciel Xi jest bardzo, bardzo piękny. Kiedy pierwszy raz go spotkałem, byłem troszeczkę przestraszony ponieważ wujek Kris powiedział że nie znam nikogo z mojej nowej szkoły, ale kiedy zobaczyłem Nauczyciela Xi, czułem malutkie robaczki tańczące w moim brzuszku, i naprawdę chciałem widzieć uśmiech Nauczyciela Xi z mojego powodu. Wiem że gdzieś mam swoją babe, może nie może mnie widzieć jak wujek Kris mi powiedział, bo już nie ma jego na tym świecie. Bardzo dużo płakałem, ponieważ nie mam baby jak moi przyjaciele, ale teraz mam Nauczyciela Xi.

Chcę żeby Nauczyciel Xi i appa byli jak appa i daddy od Hyeri.

— Owwwww..— Nie mogę już powstrzymać swojego siusiu, i mój weewy boli okropnie. Wskoczyłem na stronę Nauczyciela Xi i pocałowałem go w policzek, i odwróciłem się i pocałowałem też policzek appy, zanim wybiegłem z pokoju w celu poszukania łazienki.

**********

Normalne pov.

Coś dotknęło nosa Luhan'a, ale był zbyt wyczerpany żeby się tym przejąć. Czuł się jakby latał na chmurce, tak wygodnie śpiąc, jego kończyny naprawdę bolały, i czuł się zbyt zmęczony by otworzyć swoje ciężkie powieki. Fala oddechu zaatakowała jego czoło i powieki, poczuł coś miękkiego dotykającego jego policzka. To było ciepłe i kojące, więc postanowił otworzyć swoje oczy by zobaczyć co to było. Luhan zamrugał kilkukrotnie aby pozbyć się rozmazanego widoku, w jego przytulnym pokoju unosiły się promienie słońca, ale to nie było to co ruszyło jego serce. 

Oddech Luhan'a utknął mu w gardle, jego serce chciało wyskoczyć mu z piersi gdy jego wzrok spoczął na śpiącej twarzy Sehun'a znajdującej się przed nim, jego ciepły oddech łaskotał jego oczy i czoło w pierzastym dotyku, jego długie rzęsy były mocno zamknięte kiedy chrapnął. Ostatnią rzeczą którą pamiętał było jak zasnął przy Zhiyu, ale jego maluszka tutaj nie było i w jakiś sposób zbliżył się do Sehun'a, prawdopodobnie szukając ciepła. Ich nosy prawie się dotykały, a ich dłonie lekko muskały się między nimi. 

Co ty ze mną robisz?

Luhan był tak głęboko zauroczony spokojną twarzą Sehun'a, że nawet nie zdawał sobie sprawy z tego że jego ręka podskoczyła w górę, aby pogłaskać policzka Sehun'a. Wstrzymał oddech, gdy tylko zdał sobie sprawę z tego co właśnie robi, kiedy śpiący Biznesmen zmarszczył nos prawie, prawie w słodki sposób, ale nie mógł powstrzymać swojej ręki, chciał poczuć na sobie więcej skóry Sehun'a, on chciał by....

Yours, Mine and Ours |HunHan|Where stories live. Discover now