Boisko Singli 2

00

Szczęsny: WHO'S BACK, BITCHES?

Peszko: >>HUJS BAK, BICZYS<<

Peszko: Zapis wymowy dla Pazdiusza, w trosce o jego naukę angielskiego

Pazdan: Dzięki, ale już Ci mówiłem, że najważniejsze już znam

Peszko: A ja Ci mówiłem że samo vodka nie starczy

Pazdan: Miałem na myśli fuck ale dobra

Krychowiak: Peszkin a kim ty niby jesteś żeby go uczyć jak ty ledwo z anglika przeszedłeś

Peszko: Miałem 2 na studiach

Grosicki: Czas żeby ktoś mu uświadomił, że 2 na studiach to niedostateczny i niezaliczony

Pazdan: Jakie kurwa studia

Pazdan: Jak on na studiach nie był

Glik: Jak to nie był?

Krychowiak: Czyli jak on mówił, że na studiach zaliczał...

Szczęsny: Aachh więc TOOO miał na myśli!!

Peszko: A idźcie wy zbereźniki

Cionek: Sześć chłopaki

Jędrzejczyk: Siedem, przedSionek

Jędrzejczyk: Ej mordy chciałem wyjaśnić jedną kwestię bo już się pogubiłem

Szczęsny: Robert naprawdę ożenił się z Anką, pogódź się z tym w końcu

Jędrzejczyk: Nie, to nie to

Szczęsny: Robert naprawdę wziął za świadka Peszkina, z tym też się pogódź

Krychowiak: W końcu świadkowie muszą dbać żeby nikomu procentów nie brakowało

Krychowiak: Kto mógłby się tym lepiej zająć niż on?

Szczęsny: Właściwy człowiek na właściwym miejscu

Pazdan: O kurwa serio on był świadkiem? Mnie nawet nikt nie zaprosił

Rybus: Co sie dziwisz 

Szczęsny: Z taką mordą? Dzieci byś wystraszył

Jędrzejczyk: O to też mi nie chodziło

Pazdan: No to może w końcu powiesz o co kurwa Ci chodzi a nie czekasz na nasze propozycje jak w jakiejś jebanej Familiadzie

Rybus: A coś ty sie taki wrażliwy od razu zrobił Micheł

Krychowiak: Ma odrosty

Jędrzejczyk: Dobrze, więc nie bawię się już w żadną jebaną Familiadę i chciałbym sie dowiedzieć co przegapiłem, bo z tego co mi było wiadomo, obecny tutaj Grzegorz K. nie jest już spowinowacony z NIEJAKĄ Martą W.

Szczęsny: No to prawda, wolał BYLEJAKĄ Cecelię J.

Rybus: Hahah w zasadzie to Celię

Szczęsny: A mama Ci nie mówiła że to nie ładnie się śmiać z jąkających? 

 Jędrzejczyk: To czemu ja ją przed chwilą na korytarzu widziałem? 

 Pazdan: Bo to kuźde może fatamorgana była 

 Szczęsny: Bo może miała prawo i przyjechała tu do kogoś innego