02

688 78 72
                                    

Lewandowski: Martwię się o Martę

Lewandowski: Mijałem ją dzisiaj rano na korytarzu, miała opuchnięte oczy jakby dużo płakała 

Milik: Co tam się wczoraj stało? Zasnąłem już, jak pisaliście

Grosicki: Kłócili się z Grześkiem, nie wiem o co poszło 

Szczęsny: Krycha wrócił nabuzowany, dawno żem go takiego nie widział 

Szczęsny: Ale nie chciał nic powiedzieć, jak zapytałem to mnie zmierzył. Wziął tylko portfel i wylazł z hotelu

Piszczek: Jak byłem już późną porą na masażu, to Marta przyszła tam do Jacka Jaroszewskiego, miała zakrwawioną dłoń 

Lewandowski: O Boże co tam się stało 

Piszczek: Nie wiem, zabrał ją do drugiego pokoju zabandażować ranę, ale podobno nic nie powiedziała 

Kownacki: Hej geniusze, a nie myślicie że oni to zobaczą jak tu wejdą? 

Szczęsny: No właśnie my jesteśmy geniusze i ich stąd chwilowo wypieprzyliśmy, ale miło że zauważyłeś, mały 

Kownacki: Przestań mówić do mnie mały, dryblu 

Kownacki: Jestem tylko 10 cm niższy niż ty 

Szczęsny: Ależ ja nie mówiłem o twoim wzroście, mały 

Szczęsny: Ba dum tss

Kownacki: ...

Cionek: Ja napotkal wszoraj Marte w winda w nocy

Cionek: Musiała wrasać wtedi sten bandaż 

Jędrzejczyk: I co, mówiła ci coś, drogi przedSionku?

Pazdan: Jemu? 

Jędrzejczyk: To jest udowodnione naukowo że lepiej sie zwierza komuś kto nas nie rozumie 

Cionek: Ja czasym to was nie rozumie

Cionek: Ale ona nie musiał mówiś, wystarczył że ja na nią spojrzył ze 

Cionek: Jak to jest

Cionek: Ze wspoł...

Cionek: Współ...?

Jędrzejczyk: Współżycie 

Cionek: Dzieki 

Cionek: Wystarczy że ja na nią spojrzył ze współżyciem i ona się na mnie pszituliła 

Jędrzejczyk: I jak z nią poszło?

Cionek: Co?

Jędrzejczyk: Jak było? 

Cionek: Płakała mi na ramień 

Jędrzejczyk: O rany, aż tak źle? 

Cionek: No bardzo naprawdy 

Jędrzejczyk: Niby taki brazylijski gorący ogier a tu jednak pozory mylą, no paczcie

Milik: A poszedł ktoś tam do niej wczoraj w ogóle? 

Grosicki: Są tylko trzy możliwe osoby którym Marta sie zwierza 

Grosicki: Jeden nie przyjechał z nami do Rosji więc zostają dwie 

Kownacki: Kto nie przyjechał z nami do Rosji? 

Szczęsny: Stępień, któremu ukradłeś miejsce, mały

Boisko Singli 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz