10.Pierwsze lekcje dziś ,strach i kłopoty w herosach wyczuwam

2.8K 161 53
                                    

Dziękuje bardzo serdecznie siostraAnnabeth i emiluczie bez których nie powstałby ten rozdział

Leo
Nie rozumiem tych ludzi. Wszyscy się na mnie dziwnie gapią ,a dziewczyny ani trochę na mnie nie lecą. W ogóle to dzisiaj mamy pierwsze lekcje. Dziele pokój z Deanem ,Seamusem i Nevillem. Dean jest wielkim fanem piłki nożnej ,a Neville wielką ciamajdą. Seamus natomiast jest super! Jako jedyny człowiek podziela moją fascynacje wybuchami i ogniem. Trochę dziwne ,że nie jest dzieckiem Hefajstosa. Chciałbym mieć takiego brata (Nyssa ,Jake ,Harley nie obraźliwe się. Was też kocham.). Przy śniadaniu dowiedziałem się bardzo wstrząsającej rzeczy: Annabeth i Percy mają kryzys. Poszło o to ,że Ann podobno wczoraj przez pół nocy gadała z jakimś chłopakiem. No i Percy się wściekł. Przy śniadaniu w ogóle się nie odzywał i prawie nic nie jadł. Pochłonąłem pięć kanapek z serem ,zrobiłem wiatraczek z folii i poszłem z Jasonem i Harrym na lekcje. Jako pierwsze mieliśmy eliksiry ze Ślizgonami. Pomyślałem ,że fajnie będzie się zobaczyć z Piper ,Clarisse ,Shermanem i Nickiem (chociaż on ciagle mnie przeraża). Myślałem ,że największym wyzwaniem będzie wytrzymanie na lekcji. Trudniejsze jednak okazało się być niezamordowanie nauczyciela. Snape ,potwór ,cham ,debil - nie widzę różnicy. On jest okropny. Bawiłem się piórem kiedy usłyszałem jego głos.
-Valdez!
-Tak?- zapytałem
-Powiedz mi co otrzymamy kiedy dodamy do siebie nazwa niezrozumiała i nazwa niezrozumiała.- popatrzył na mnie zimnym wzrokiem i uśmiechnął się okrutnie. On zaczyna mnie lekko denerwować.
-Nie wiem.- odpowiedziałem.
-No widzisz ,słucha się na lekcji a nie bawi!- wydarł się na mnie.- Chyba trzeba będzie napisać do twojej matki!- ryknął. Wstałem i poczułem ,że ręce mi płoną. Nienawidziłem kiedy ktoś wspominał o mojej mamie. Ogień odpowiedział na mój gniew. Połowa sali zapłonęła ,w tym Snape. Wszyscy byli przerażenie a niektórzy piszczeli i wrzeszczeli. Percy rzucił się na Snape i zalał go wodą. Sekundę później cała sala wypełniła się wodą ,która sekundę później zniknęła ,ale wszyscy byli mokrzy. Zanim profesor otrząsnął się z szoku ,Percy wstał z niego i szybko zajął swoje miejsce. Snape wstał. Był wściekły. I nie panował nad sobą.
-VALDEZ ,JACKSON SZLABAN! GRYFFINDOR MINUS 200 PUNKTÓW!!!

Percy
No to mamy kłopoty.

H E R O E S  ✔️Wo Geschichten leben. Entdecke jetzt