Jak się poznaliście - Steve

7.7K 120 39
                                    

[T.I] - twoje imię
[K.T.O.] - kolor twoich oczu
[I.T.P.] - imię Twojego przyjaciela
[T.N.] - twoje nazwisko
[K.T.W.] - kolor twoich włosów
______________________________________

Właśnie wróciłaś z pracy. Byłaś sekretarką w znanej firmie...koszmar. Nienawidzisz tej pracy, ciągle tylko:     -[T.I] zrób to...[T.I] zrób tamto. I tak dzień w dzień. Zawsze chciałaś tańczyć. To było twoje największe marzenie zostać tancerką. Jednak rodzice kategorycznie Ci tego zabronili, więc takim oto sposobem skończyłaś W tej firmie. Smuteczek...

Twój szef miał dzisiaj wyjątkowo zły humor, nawet jak na niego. On nigdy nie jest miły, czy cokolwiek W tym stylu. Każdy jego zły dzień odbija się na tobie. Znów smuteczek...

Gdy tylko po 10 godzinach pracowania - czyt. Biegania we wszystkie strony I przenoszenie rzeczy - wróciłaś do domu, byłaś tak zmęczona, jak jeszcze nigdy. Co prawda pracujesz już tam 3 lata, ale dziś do firmy zawitał sam Tony Stark, więc wszyscy musieli się ogarnąć i oczywiście najwięcej pracy poszło na Ciebie. Samego miliardera nie spotkałaś, gdyż twój szef kazał ci zrobić kawę dla siebie, czym przegapiłaś jedyną okazję.

Chciałaś sobie odpocząć, ale siedzenie w miejscu i czytanie książek zdecydowanie nie jest dla Ciebie, więc nogi poniosły Cię do parku, żeby pobiega...stop! Nie! Ty nie biegasz! Nie lubisz tego I to strasznie, ale jako nie doszła tancerka jeździsz na łyżwach (halo jest czerwiec!) I wrotkach.

(Mam takie same)

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

(Mam takie same)

Takim oto sposobem znalazłaś się w miejskim parku. Wsadziłaś sobie słuchawki do uszu i zaczęłaś słuchać muzyki. Chciał się umówić z [I.T.P.] ale nie mógł/a. Zaczęłaś jeździć tam I z powrotem po chodniki. Czytałaś wiatr w swoich [K.T.W] włosach. Znudziło po około 30 minutach I zaczęłaś odtwarzać swój Stary układ choreograficzny na wrotki. Jeździłaś tak dobre parę minut, gdy nagle usłyszałam krzyk I nagle twoja twarz zaznała niemiłego spotkania z podłogą. Przez upadek słuchawki wypadły ci z uszu (Jak mi ciągle). Osoba, która na Ciebie wpadła wyciągnęła rękę by pomóc ci wstać. Był to niebieskooki blondyn, bardzo przystojny i umięśniony.
- Wybacz nie chciałem na Ciebie wpaść - powiedział.
Ale Ty zamiast odpowiedzieć Tak zapatrzyłaś się w jego przeciwne oczy, że straciłaś równowagę I zaczęłaś spadać. Złapał Cię nim znów zaliczyłaś bliższy kontakt z podłożem. Zobaczyłeś, że teraz potrzeby ci w twoje [K.T.O.] oczy.

Potrzebował chwili zanim się otrząsnął. Postawił Cię na ziemi, chociaż Ty czytałaś, że mogłabyś zastąpić w jego ramionach na zawsze.
-Steve Rogers. - przedstawił się
- [T.I] [T.N.] - powiedziałaś.
-  Skoro już nie upadasz to może pójdziesz ze mną na kawę? - zapytał.
Oczywiście się widziałaś I tak rozpoczęła się waszą znajomość.

______________________________________
Historia numer 1.
Ma więc słów niż moja ostatnia rozprawka na polski. Mam nadzieję, że się spodoba.
Enjoy

Avengers PreferencjeWhere stories live. Discover now