Rozdział 25.

1.2K 101 51
                                    

Zayn zacisnął wargi w cienką linię, słysząc po raz kolejny w słuchawce sekretarkę Nialla, dlaczego on do cholery od niego nie odbiera? Przez myśl przeszło mu kilka ładnych, czarnych scenariuszy, z których mógłby powstać całkiem niezły horror.

Malik usiadł na kanapie, bawiąc się telefonem, cały czas mając nadzieję, że Irlandczyk do niego oddzwoni. Model zagryzł lekko dolną wargę, wzdychając ciężko. A co jeśli Niall jednak się rozmyślił i żałuje tego co zrobiliśmy? Pomyślał, jednak zaraz pokręcił głową, karcąc się za tę myśl.

Mulat podskoczył, słysząc melodię wydobywającą się z jego telefonu. Uśmiechnął się szeroko, jednak gdy spojrzał na wyświetlacz na jego twarzy pozostało jedynie rozczarowanie.

- Cześć Avril, czego chcesz?

- Woah, ciebie również miło słyszeć. Co u mnie? A dzięki, że pytasz - prychnęła rozbawiona blondynka - Jeszcze raz zacznijmy. Cześć Zayn.

Malik westchnął, kręcąc w rozbawieniu głową.

- Cześć Avril, miło cię słyszeć. Co u ciebie? - spytał przesłodzonym głosikiem - Lepiej?

- O wiele - roześmiała się - Mam do ciebie takie malutkie pytanko. Wiesz, znalazłam chwilę i tak jakoś weszłam w internet, przeglądam sobie jakieś strony, czytam artykuły, nagle mój wzrok przykuł nagłówek z twoją byłą dziewczyną i tym całym Jake'iem od Nialla - mówiła spokojnie, a Zayn uniósł brwi - Nie wiem, może wiesz coś o tym ich rzekomym spotkaniu?

- Nic na ten temat nie wiem, zresztą dlaczego oni mieliby się spotkać? Avril wierzysz w te wszystkie głupoty, które piszą strony plotkarskie? - prychnął - Myślałem, że jesteś bardziej inteligentna.

- Czuje się urażona, panie Malik. Ale naprawdę się spotkali, są zdjęcia widać, że zrobione przez zwykłego człowieka, nie przez paparazzi, więc jest pewność, że nie poddane były przeróbce. Spotkali się o trzeciej w klubie. Z resztą sam przeczytaj, wyśle ci linka.

Model westchnął jedynie, zgadzając się. Już po chwili siedział, czytając artykuł. Przecież to niemożliwe, Gigi nie zadaje się z takimi ludźmi. Ona przecież nie chodzi do klubów od tak. Zayn ponownie próbował dodzwonić się do Nialla, jednak na marne. Chłopak westchnął, oddzwaniając do przyjaciółki.

- Cholera miałaś racje.

- Przecież wiem, Zayn. Ja zawsze mam rację. Czyli nic nie wiesz na ten temat, szkoda. Byłam ciekawa, ale mniejsza. Co u ciebie?

- Dobrze, nawet bardzo dobrze - powiedział z uśmiechem.

Następne pół godziny Malik spędził na rozmowie z Avril na temat tego co wydarzyło się między nim, a Niallem dzisiejszego ranka. Lavigne nie była zaskoczona tymi wszystkimi informacjami, cieszyła się szczęściem Zayna i miała nadzieję, że tym razem faktycznie im się ułoży. Model zwierzył się dziewczynie z tego, że martwi się o Irlandczyka, który nie odbiera od niego telefonów, jednak piosenkarka pocieszyła go, mówiąc, że pewnie jest zajęty bądź rozładował mu się telefon. Malik nadal był niespokojny, jednak postanowił zaufać przyjaciółce i nie zamartwiać się tym.

- Wypadałoby się w końcu spotkać. Tylko tym razem chcę, abyś przyszedł z tym swoim blondaskiem, chcę go lepiej poznać - powiedziała.

- Zobaczymy, Av. Na razie pracujemy nad zaufaniem, później dopiero spróbujemy coś z naszą relacją zrobić, ale to dopiero wtedy, gdy Niall zerwie z Jake'iem.

- W sumie szybko wam to poszło, myślałam, że będzie to dłużej trwało i nie obejdzie się bez łez, krzyków i awantur, a tu proszę... taka niespodzianka.

- Ja z początku myślałem, że w ogóle się nie pogodzimy. Zwłaszcza po tej sytuacji w klubie, ale cholernie się cieszę, że wszystko zaczyna się układać i kurwa, nie chce spieprzyć tego drugi raz - westchnął.

- Skoro nie chcesz to się staraj. Niall nie będzie wybaczał ci w nieskończoność. Mam nadzieję, że wam się ułoży i będziecie żyli długo i szczęśliwie, bo nie chce patrzeć na to jak tamten się niszczy ani na to jak ty chodzisz przybity. Może i udajesz twardego i obojętnego, ale serio Zayn, widać po tobie, że coś jest nie tak - westchnęła, a mulat lekko skinął głową - Albo po prostu to ja cię tak dobrze znam i widzę to po tobie - roześmiała się, powodując tym samym, że kąciki ust mulata uniosły się w górę.

- Może i tak, jesteś niesamowitą osobą i cieszę się, że się poznaliśmy.

Dziewczyna parsknęła śmiechem, mówiąc, że Malik się jedynie podlizuje, co może i odrobinkę było prawdą. Ale nikt nie musi o tym wiedzieć. Po dwudziestu minutach dwójka przyjaciół pożegnała się, kończąc połączenie.

Zayn, aby przestać myśleć o Niallu postanowił obejrzeć jakiś film, mając nadzieję, że szybciej zleci mu oczekiwanie na telefon od blondyna. Jakiś czas później dostał sms'a od Horana, który mówił jasno, że coś jest nie tak.

Od Niall:
Musimy się spotkać jak najszybciej. Za 10 minut będę u ciebie.

Model zmarszczył brwi, jednak odpisał krótkie "ok", wyłączając telewizor.

His new boyfriend • ziall ✓Where stories live. Discover now