Pierwsze Spotkanie //poprawiony //

443 17 8
                                    

//z punktu widzenia karoliny //
Cześć nazywam się Karolina rachwał mam 32 lat. Od 8 lat pracuję w policji. Mam stopień aspirant sztabowy. Kocham jeździć na motorze. Oglądam mecze piłki nożnej. Na pierwszy rzut oka wydaje się mocna i silna kobieta ale tak nie jest. Właśnie dzisiaj zaczynam pierwszy dzień pracy na komendzie miejskiej policji. Przenoszę się tam z miejscowości 50km oddalonej od Wrocławia. Z czego się orientuję będę dowódca na patrolu

//z punktu widzenia Mikołaja //
Cześć jestem Mikołaj bialach mam 38lata mam dwie córki Dominike ktora ma 18 lat i anie która ma 16 lat. Mam była żonę Kamile na komendzie miejskiej pracuje od 10lat mam stopień starszy sierżant moją partnerka z patrolu jest Ola Wysocka która jest moja przyjaciółka. Właśnie zbieram się do pracy

Gdy byłem już na komendzie Oli jeszcze nie było dziwiło mnie to no ale cóż. Po chwili do pokoju wszedł nasz dyżurny Jacek Nowak
-cześć Mikołaj - odezwał się pierwszy
-cześć jacku co cię tu sprowadza - zaśmiałem się
-tylko nie mów jaskowskiej że ci powiedziałem ale od dziś będziesz pełnił służbę z jakąś nową partnerką. Z tego co wiem to bardzo ładna jest - wypowiedział się
-co!!? Kurwa a czemu nie z Olą - zapytałem wkurzony
-narazie jest na chorobowym a potem będzie jeździć z Krzyśkiem ponieważ Zosia na razie nie będzie pracować na komendzie więc od razu jak Emilka wróci to idzie do recepcji - wyjaśnił mi Jacek
-ej chłopaki bez pogaduszek do pracy wracać a ciebie Mikołaj pani komendant wola - powiedział Juliusz
-powodzenia Mikołaj - wypowiedział się Jacek
-dzięki przyda się - wyburknalem

Po tych słowach Jacek się uśmiechnął i wyszedł. Więc ja od razy poszlem w stronę pokoju pani komendant. Nie chciałem za bardzo zmieniać składu naszego składu patrolu z Olą. bardzo fajnie mi się jeździło z nią i chciałem aby tak zostało. W końcu doszlem do pokoju pani komendant zastanawiałem czy zapukac w końcu zapukalem  do jej pokoju usłyszałem charakterystyczne ,,wejść'' więc wszedłem

-dzień dobry Pani komendant chciała mnie pani  widzieć - powiedziałem
-tak tak Mikołaj poznaj swoją nową partnerkę oto aspirant sztabowy Karolina rachwał- powiedziała jaskowska

I wdety Karolina odwróciła się w moją strone. Była to bardzo piękna kobieta. O blond długich włosach i o niebieskich oczach. Była strasznie chuda i nawet wysoka. Ogólnie była cudna nie no ja chyba..... Nie no Mikołaj ogarnij się nawet się jeszcze nie znacie z zamyslenia wyrwały mnie jej słowa

-cześć Karolina jestem - powiedziała i podała mi rękę
-cześć Mikołaj - odwzajemnilem uścisk
- no dobra a teraz leccie bo raz odprawa się zaczyna - objaśnia jaskowska
-dobrze-przytaknela jej Karolina

Wyszliśmy z pokoju pani komendant
I ruszyliśmy w stronę naszego. Nie mogłem oderwać od niej wzroku.

-no to co zaraz odprawa - zaśmiała się Karolina
Nie no jaki ona ma piękny uśmiech no dobra Mikołaj ogarnij się znasz ją dopiero parę minut
-no a teraz powiedz coś o sobie - powiedziałem
-no to od 8 lat pracuję w policji. Moim najlepszym przyjacielem jest motor. Status wolna aż do śmierci. Teraz ty - zaśmiała się
- a nie przesadzaj no to od 10 lat pracuję w policji mam 2 córki Dominike i anie jestem po rozwodzie no i lubię oglądać mecze - powiedziałem
-też lubię oglądać mecze piłki nożnej -uśmiechnęła się - no dobra a teraz lecimy na odprawę bo jaskowska mnie zabije jak się spóźnię już w pierwszy dzień
-no to już chodźmy - powiedziałem otwierając drzwi

Poszlismy na odprawę. Po chwili weszła jaskowska
-chciałam bym wam przedstawic nasz nowy dobytek komendy aspirant sztabowy Karolina Rachwał - powiedziała jaskowska
-Karolina rachwał - wstała Karolina i się z wszystkimi przywidala
- Karolina będzie jeździła z Mikołajem na patrolu a teraz tu macie wszystkie zadania na dziś i koniec odprawy - powiedziała stanowczo pani komendant

Jaskowska wyszła a wszyscy za nią
-dobra Karolina ty idź do naszego pokoju a ja pójdę jeszcze do Jacka - wypowiedziałem się
-no dobra - powiedziała
A ja w tym czasie ruszyłem w stronę pokoju naszego dyżurnego
-cześć Mikołaj--odezwał się pierwszy Jacek odrywając głowę z nad papierów
-cześć czesc jacku - powiedziałem
-jak ta nowa - Zapytal
- no nawet nawet powiem Ci - powiedziałem
-czyżby starszy aspirant Mikołaj bialach zakochał się - zaśmiał się dyżurny
-nie no co ty - powiedziałem
-mnie nie oszukasz stary -oznajmił
- śnieszne - powiedziałem
- no dobra a jak ci się z nią gada - Zapytal się mnie
-no nawet spoczko - powiedziałem
- czyżby się kogoś tu się obgaduje - weszła Karolina śmiejąc się
- to nie tak jak myślisz - powiedział Jacek
-dobra chłopaki ja tam swoje wiem - zaśmiała się
- ej Karolina odprowadzic cię po komendzie - zapytałem
-no właśnie po to przyszłam - zaśmiała się

Wyszliśmy z pokoju Jacka i poszliśmy pochodzić po komendzie ja jej wszystko pokazałem i nagle odezwał się Jacek
-05 do 00-odezwal się
-co jest jacku - powiedziałem
-jedzcie na malinowa 15 jakąś kłótnia rodzinna - oznajmił
-dobra jedziemy - powiedziałem

Poszlismy do radiowozu i pojechaliśmy na miejsce zdarzenia
-dobry z ciebie kierowca - uśmiechnęła się
-najlepszy w mieście - uśmiechnąłem się
- aspirant sztabowy Karolina Rachwał i starszy aspirant Mikołaj białach - powiedziała do kobiety

Po akcji pojechaliśmy na przerwę cos zjeść na mieście a potem mieliśmy kilka wezwać i skończyliśmy służbę

-no to dzięki za patrol dowodco - powiedzielem
-ja ci też bardzo dziękuję parterze - uśmiechnęła się
-no to co do jutra - zapytałem
-tak do jutra pa - wyszła
-pa - powiedziałem

Mogę powiedzieć że świetna z niej policjantka. Ja mam szczęście do partnerek.jutro kolejny dzień.

//z punktu widzenia karoliny //
No z Mikołajem pracuje mi się bardzo dobrze. Nie powiem jest przystojny. Jutro się znów widzimy. A teraz już idę spać bo wcześnie idę spać

Witam was wszystkich serdecznie to moja 2 książka i owicjalnie pierwsza część tej książki mam nadzieję że książka się podoba. Będzie trochę zadziej wstawiana ale będą dłuższe rozdziały nie bójcie się tamta książkę będę także kontynuować. Następny rozdział będzie w sobotę a jak dobrze pójdzie to i nawet w piątek. Miłego czytania pozdrawiam. I wbijaj ie do OdettaKarczewska💓

pamiętnik z życia Mikołaja i karoliny [zakończona] Where stories live. Discover now