Uwiodły mnie plany dalekie
te słowa magią skrapiane
Wstąpiłam w silny prąd rzeki
i odpłynęłam w nieznane
Pragnęłam być jedną z niewielu
obrócić smutek w marzenie
I gnałam z łzą w oku do celu
myśląc - samotność jest w cenie
Lecz nadal nie błyszczę nad nimi
mój kolor w zwyczajnej palecie
a cień taki jakiś rozmyty
jest tak jak chcieliście i chcecie
YOU ARE READING
Babie lato I poezje
PoetryEmocje zamieniłam w słowa. Z myśli utkałam wiersze. Łzy zabarwiły kartkę atramentem.