Galopując przez całą plaże, na oklep przy wschodzie słońca, czuć ten wiatr we włosach...
Kate
Nagle galopując na plaży ujrzałam pięknego oksera zbudowanego z muszelek? -pomyślałam kto tam go zostawił?No nie ważne, ale wtedy razem z koniem nabraliśmy prędkości i już byłam tak blisko przeszkody, ale oczywiście musiał mnie ktoś obudzić z mojego pięknego snu! Okazało się, że to była Lucy, moja najlepsza przyjaciółka.
Rozmowa telefoniczna Kate z Lucy
- Hej Lucy
-Hej Kate mam Ci coś do opowiedzenia
- No ja tobie też.
Znowu obudziłaś mnie z mojego pięknego snu o koniach!- No przepraszam, myślałam, że już nie śpisz. W końcu jest godzina 11:00
-Poszłam spać o 3:00, bo nie mogłam zasnąć
- Rozumiem. Słuchaj muszę cię wybrać na super przejażdżkę. Już nie mogę się doczekać!!!
- O a to ciekawe dokąd tym razem chcesz mnie wyciągnąć?
- Zobaczysz. Będziesz na pewno zadowolona. Szykuj się będę za 45 minut. Buźka
- No buziaczki
Jestem bardzo ciekawa dokąd zabierze mnie Lucy. Oby w jakieś spokojne miejsce, żebyśmy mogły sobie odpocząć.
Pójdę się lepiej wyszykować i zjeść śniadanie.Na śniadanie zrobiłam sobie pancakes z nutellą. Zjadłam i poszłam się ubrać w czarny sweterek i jasne dżinsy z dziurami. Związałam swoje włosy w kitkę i założyłam wygodne buty.
Usłyszałam dzwonek do drzwi, to Lucy.- Hejka Lucy
- Hejka. Jesteś już gotowa?
- Jasne
- To jedziemy
Wsiadłyśmy do samochodu i ruszyłyśmy
-Może mi powiesz dokąd jedziemy, bo jestem bardzo ciekawa...- powiedziałam z wielkim zaciekawieniem
- No już prawie jesteśmy - uśmiechnęła się szeroko Lucy
- Czy... my ... jesteśmy omg
- Tak Kate, jesteśmy w ....
YOU ARE READING
Mój przyjaciel
Teen Fiction~ Nowe środowisko, nowa stajnia, nowi znajomi, nowa trenerka oraz nowe konie ~ ,, Każdy z nas ma marzenia, które chce spełnić, ale czy każdemu się uda? Trzeba wierzyć jak najwięcej w swoje możliwości, nie poddawać się, walczyć do końca, wtedy wszyst...