29 ,,Dlaczego kazałaś nam tu przyjechać?

573 28 0
                                    

***

Sweet water swimming hole. Uwielbiam je. Pamiętam że zawsze jeździliśmy tam w czwórkę. Tym razem też pojechaliśmy w piątkę. 

-- Jughead! Kto ostatni w wodzie ten stawia jedzenie w pop's! -- Chłopaki biegli do wody a ja z dziewczynami próbowaliśmy ich dogonić. Wskoczyliśmy do wody w strojach kąpielowych. Chlapanie, skakanie do wody z liny uwieszonej na drzewie. Gdy zaczęło się już robić późno postanowiłam wyjść z wody. Poszłam trochę dalej od kąpieliska i przebrałam się. Zauważyłam z daleka jakąś krew. Spojrzałam chwilę na przyjaciół i poszłam w stronę czerwonej kałuży. Okazało się że krew wycieka gdzieś z krzaków. Odchyliłam je trochę i zobaczyłam kilka metrów dalej. Jakiś dwóch chłopców stało tam ubranych całych na czarno a obok leżały dwa ciała. Od nich leciała do miejsca gdzie stoję smuga krwi. Spojrzeli na mnie, a potem poczułam jak ktoś ?zatyka mi usta i idzie do krzaków.

***

Obudziłam się i wstałam gwałtownie. Spojrzałam na Archie'go który leżał obok mnie. Przez przypadek go obudziłam. Przetarł ręką swoje oczy i spojrzał na mnie przymykając jedno oko.

-- Co się stało? -- Mówi przejęty

-- Musimy gdzieś jechać -- Powiedziałam trochę roztrzęsiona. -- Wszyscy.

-- Gdzie? -- Wstał i spojrzał na mnie.

-- Sweet water swimming hole --  Wstaje z łóżka biore swoje rzeczy i idę do łazienki. Przebieram się i wracam do pokoju. -- która godzina? 

-- 7.16 -- Chłopak bierze swoje rzeczy i idzie do łazienki. W tym czasie piszę do Betty Jughead'a i Veronici Reggie'go by przyjechali nas Sweet Water Swimming hole. Rudowłosy wraca i podchodzi do mnie.

-- Trzeba wziąć coś do obrony i...

-- (T/I) Spokojnie -- Chwyta moja dłoń a ja spoglądam na niego. -- Weźmiemy coś do obrony, pójdziemy tam wszyscy, ale najpierw wytłumacz mi o co chodzi.

-- Wytłumaczę ci później, dobrze? A teraz chodźmy -- Idę w stronę wyjścia a Archie po chwili idzie za mną. Wsiadamy do jego samochodu i jedziemy w miejsce docelowe. Gdy stajemy przed motorem Jug'a na poboczu, szybko wychodzę z samochodu. Biegnę w stronę grupki przyjaciół. A potem przybiega Archie z trzema kijami baseballowymi i daje jeden Reggie'mu i Jughead'owi. 

-- Dlaczego kazałaś nam tu przyjechać? -- Pyta się Veronica a ja szybko podchodzę do barierek. Patrze w kierunku lasku i krzaków. Tak jak myślałam, w tym samym miejscu była krew. Wszyscy też podeszli do barierek i zauważyli tą czerwoną plamę. Szybko szłam do schodów na końcu mostu a potem po nich zeszłam. Wszyscy poszli za mną a wypredzili mnie chłopaki ze swoimi kijami. Jughead odsłonił krzaki i zobaczył to samo co ja w śnie. Dwóch młodych chłopaków ubranych całych na czarno z maskami na twarzy.  zauważyło nas a ja w ostatniej chwili zauważyłam chłopaka chcącego przylać chłopakom. Wzięłam łopatę która leżała nie daleko mnie. 

-- Uwaga! -- Chłopaki i przestępca się odwrócili a ja z łopaty przylałam Zabójcy. Tylko w tym samym momencie tamci zaczęli uciekać a chłopaki zaczęli ich gonić. Z dziewczynami ruszyliśmy za nimi. Archie, złapał jednego a Reggie drugiego, związałam ich taśmą która leżała koło ciał. Jughead zdjął im maski a my byliśmy przerażeni. 

Small Buzzy | Jughead Jones & Archie Andrews | ✔︎Where stories live. Discover now