#13 Wojowniczka

20 2 1
                                    

Rozdział dedykowany Lusi. Najlepszej z najlepszych wojowniczek.


Wiercąc przez sen, Bluszczowej Łapie wydawało się, że biegnie przez las, za uciekającym królikiem. Gdy miała go prawie w swoich łapkach, coś uderzyło ją w bok.. Otworzywszy oczy zobaczyła nad sobą Ciernistą Łapę.

-Idziemy na polowanie?
-Mhm.. może pózniej,-mruknęła, przewracając się na drugi bok. Ciernista Łapa wywrócił oczami i ponownie uderzył siostrę łapką w bok. Bluszczowa Łapa skoczyła na równe łapy.

-Ej!

-Nie żadne "ej". Wiesz co dzisiaj za dzień?-gdy kotka pokręciła przecznie głową, kocur miauknął,-Nasze pasowanie na wojowników!

-Na prawdę? -kotka otworzyła szerzej oczy od razu rozbudzona.

Ciernista Łapa skinął głową.

-Srebrna Gwiazda mi to dzisiaj powiedziała!

-W takim razie na co czekamy? To nasze ostatnie polowanie jako uczniów!- kotka wybiegła z legowiska, a brat za nią.

Skierowali się w las, nie czekając nawet za swoimi mentorami. Bluszczowa Łapa nie wiedziała, czy da radę coś upolować. Była taka podekscytowana. Od jej podróży do dziwnej sadzawki minęły trzy dni. Kotka niemal o tym zapomniała, wróciła do normalnej rutyny. Szary Ogon zadbała o jej dodatkowe lekcje walki. Teraz Bluszczowa Łapa zrozumiała, że jej mentorka miała w tym udział.

Kotka usłyszała lekki szelest i przygotowała się. Zaczęła się skradać, przenosząc cały ciężar ciała na tylne łapy. Gdy była bliżej, skoczyła w stronę nornicy, zabijając ją, nim ta wydała jakiś pisk.

Odwróciła się ze zwierzyną w pysku w stronę brata. Ciernista Łapa machnął ogonem zadowolony.

Bluszczowa Łapa pochyliła się, by zakopać swoją nornicę. Wróci po nią pózniej.

Polowanie poszło dobrze. Bluszczowa Łapa złapała dwie myszy, nornicę i wiewiórkę, a Ciernistej Łapie udało się złapać królika i trzy myszy. Ich mentorzy również co nieco upolowali. Zdecydowanie stos ze zwierzyną urośnie!

Bluszczowa Łapa usiadła w cieniu pokrzyw, z łapami owiniętymi ogonem. Spoglądała na swój klan z nieskrywaną dumą. Wtedy słowa Burej Gwiazdy ponownie zagrzmiały w jej głowie. "Pewnego dnia ty będziesz rządzić klanem jako Bluszczowa Gwiazda" .
Uczennica pokręciła jednak szybko głową. To było bez sensu! Oczywiste, że po Srebrnej Gwiezdzie władzę nad klanem przejmie jej zastępczyni, a ona nie przepadała za Bluszczową Łapą! Właściwie, za kim ona przepadała?

W zamyśleniu Bluszczowa Łapa przyglądała się wylegującym starszym. Te koty miały wiele zasług dla jej klanu!

Bluszczowa Łapa ponownie skierowała się do legowiska uczniów, by przygotować się na wieczór.

Gdy nadszedł czas, sierść Bluszczowej Łapy była świeżo umyta. Ciernista Łapa także wyglądał schludnie.


Srebrna Gwiazda wynurzyła się ze swojego legowiska. Wskoczyła na Wysoki Kamień, by wezwać do siebie część klanu.

-Niech wszystkie koty na tyle zdolne by polować zbiorą się pod Wysokim Kamieniem na spotkanie klanu!

Bluszczowa Łapa i Ciernista Łapa przyglądali się jak na polanie zbierają się wszyscy członkowie klanu. Gdy już wszyscy byli obecni, Srebrna Gwiazda przywołała ich do siebie ogonem.
Szary Ogon stanęła obok Bluszczowej Łapy. Z jej oczu tryskała duma.Przecież Bluszczowa Łapa była jej pierwszą uczennicą i teraz właśnie miała stać się wojowniczką. Bluszczowa Łapa rozejrzała się za ostatnią najważniejszą osobą, po czym przeniosła wzrok na przywódczynię.

Srebrna Gwiazda zeskoczyła , by być bliżej nich. Ogniste Futro siedziała pod Wysokim Kamieniem w oczekiwaniu strosząc wąsy.

Srebrna Gwiazda trzepnęła ogonem.

-Szary Ogonie, Wiewiórczy Ogonie, czy ci uczniowie są gotowi by zostać wojownikami?

Szary Ogon pochyliła z szacunkiem głową.

-Bluszczowa Łapa jest gotowa.

-Ciernista Łapa będzie dobrym wojownikiem, przynoszącym dumę swojemu klanowi,-miauknęła Wiewiórczy Ogon z nieskrywaną dumą w oczach.

Srebrna Gwiazda skinęła głową, przenosząc na chwilę wzrok na Srebrną Skórę.

-Bluszczowa Łapo, Ciernista Łapo, czy obiecujecie przestrzegać kodeksu wojownika, oraz chronić swój klan nawet za cenę życia?

-Obiecuję!-miauknął pewnie Ciernista Łapa

Bluszczowa Łapa poczuła jak jej sierść jeży się z ekscytacji. Odpowiedziała jednak równie pewnie co brat:

-Obiecuję.

Długo na to czekałam,-dodała w myślach.

-A zatem za zgodą Klanu Gwiazdy nadaję wam imię wojowników. Ciernista Łapo, Klan Gwiazdy uznaję twą siłę i odwagę, więc nadaję ci imię Ciernistego Pazura. Witamy cię jako pełnoprawnego wojownika Klanu Pioruna.

Srebrna Gwiazda oparła pysk na jego głowie, a Ciernisty Pazur polizał ją z szacunkiem w bark. Następnie wojownik wycofał się. Dotknął przez moment ogonem boku siostry.

Srebrna Gwiazda chwilę przyglądała się Bluszczowej Łapie.

-Bluszczowe Serce, Klan Gwiazdy docenia twoją odwagę, lojalność i precyzję. Pragniemy cię powitać jako pełnoprawnego wojownika Klanu Pioruna!

Oparła pysk na jej głowie, a Bluszczowe Serce liznęła ją w bark.

-Cieszę się, że jesteś wojowniczką. Zasłużyłaś,-szepnęła przywódczyni.

-Ciernisty Pazur! Bluszczowe Serce! Ciernisty Pazur! Bluszczowe Serce!-klan zaczął wykrzykiwać imiona nowych wojowników.

Bluszczowe Serce poczuła dumę.

Szary Ogon podeszła do niej i polizała za uchem.

-Jestem z ciebie dumna.

Bluszczowe Serce również była dumna. Wyprostowała się, wpatrując w nocne niebo. Tej nocy miała czuwać. 

Warrior CatsWhere stories live. Discover now