-To jak pochodzimy po Gorzowie dzisiaj?-zapytał Dawid kończąc swój posiłek.
-Świetny pomysł...-dodałam.
Kilka godzin później:
Dostałam SMS od nieznanego numeru:XXX-XXX-XXX: Cześć. Możemy się spotkać? Jestem Laura, nie wiem czy mnie pamiętasz! Chodziłyśmy razem do szkoły.
Sylwia: Nie mogę sobie przypomnieć jakoś...
XXX-XXX-XXX: Eh, No szkoda. A masz ochotę się chodziaz spotkać? Wtedy na pewno sobie o mnie przypomnisz ☺️
Sylwia: Ym.. Raczej nie.
XXX-XXX-XXX: Jak zmienisz zdanie to napisz. Cześć ❤️
Sylwia: Pa 🙂
Powiem szczerze, że na prawdę nie mogę sobie przypomnieć tej Laury... Sama nie wiem czy się z nią spotkać czy nie.
-Zabieram moją księżniczkę na spacer. Zaraz wróć dwie księżniczki-uśmiechnął się Dawid i delikatnie pociągnął mnie za rękę w stronę drzwi.
-Zgadzam się-powiedziałam i pocałowałam chłopaka.
Na spacerze:
-Masz kontakt z Natalią?-zapytałam chłopaka kiedy szliśmy w okolice naszej ulubionej restauracji w Gorzowie.-Już nie-odpowiedział spoglądając prosto w moje oczy.-A tobie coś pisze?-zapytał
-Nie-odpowiedziałam-Kurczę, chciałbym wrócić do tego jaka była kiedyś, ponieważ bardzo długo się przyjaźniłyśmy...-powiedziałam zwierzając się chłopakowi.
-Ale wtedy nie byłoby nas-zaśmiał się
-No tak-powiedziałam smutniejszym głosem.
-Ejj, mała co się dzieje?-zapytał Dawid zatrzymując się na środku drogi.
-Kurwa! Tęsknie za nią cholernie! Była moją najlepszą przyjaciółką... Serio-powiedziałam wykrzykując to co myśle.
-Wiem... Ale nie była twoją przyjaciółką, a przynajmniej nie była nią przez ten rok. Przyjaciel nie może zachowywać się w ten sposób. Rozumiem, może się zakochać w chłopaku swojej przyjaciółki, ale wystarczy to powiedzieć i pogadać, a nie odstawiać takie akcje-powiedział Dawid.
-Chyba masz racje-uśmiechnęłam się i złapałam chłopaka za rękę.
VOCÊ ESTÁ LENDO
„Nienawidzę Go"-Dawid Kwiatkowski [CAŁA]
FanficDziękuję za piękną okładkę: Olciak__ „Nie nawidzę go.. Jest dla mnie jak powietrze. A ty jak chcesz to możesz się z nim nawet pieprzyć..." „...kiedy zbliżał się poczułam delikatny, męski perfum. Kiedy stanął na przeciwko mnie nasze oczy połączyły s...