•Smutne Wspomnienia•

9.6K 426 611
                                    

Marinette

- Marineette wstawaaj!- krzyczała Alya szturchając mnie w ramie.

- Daj mi spokój Alya! Chcę spać- powiedziałam przytulając się do poduszki.

- Oj no chodź tu! Idziemy na basen. Nie marnuj czasu za dwa dni będziemy na Karaibach czy ty to rozumiesz! W jednym z najbardziej znanych miejsc na ziemi.

- Yhm- wymruczałam w poduszkę.

- Chłopaki pomóżcie mi- poprosiła mulatka.

- Tylko spróbujcie mnie tknąć- zagroziłam i gwałtownie wstałam z łóżka. Podeszłam do walizki i wyjęłam z niej strój kąpielowy.

- Załóż ten- rzuciła w moją stronę materiałem. Alya była już przebrana więc weszłam do łazienki i założyłam ten:

 Alya była już przebrana więc weszłam do łazienki i założyłam ten:

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

- Od razu lepiej. Idziemy!- rozkazała i pociągnęła mnie w stronę drzwi. Gdy dotarłyśmy na basen Alya rozejrzała się za wolnymi leżakami.

- Jak chcesz to idź. Ja idę do basenu- biegłam w stronę basenu i nagle obok mnie pojawił się Adrien. Wymieniliśmy porozumiewawcze spojrzenia i wskoczyliśmy do basenu krzycząc:

- Na bombę!- po czym woda oblała ludzi leżących na leżakach.

- Marinette! Adrien!- na nasze nieszczęście pani Bustier też tam wypoczywała- Wasza dwójka posprząta dzisiaj basen!

- Super- wymamrotałam zanurzając się w wodzie. Po chwili pod wodą zobaczyłam także roześmianą twarz blondyna. Na ten widok sama zaczęłam się śmiać aż zabrakło mi powietrza i wynurzyłam się z wody ciągle się śmiejąc.

- Widze że poprawił ci się humor- powiedział wynurzając się.

- A żebyś wiedział że tak- zaśmiałam się i zanurzyłam go w wodzie. Jednak nie na długo bo jest ode mnie silniejszy i nie dałam rady go dłużej przetrzymać.

- Wykorzystałaś moją nieuwagę!- zaśmiał się.

- Aż taki jesteś przy mnie rozkojarzony?- zapytałam śmiejąc się.

- A żebyś wiedziała że tak- uśmiechnął się i tym samym zbił mnie z tropu i przerzucił mnie przez ramię niczym Shrek Fionę.

- W tej chwili mnie puść!

- Nie.

- Adrieeen- jęknęłam bezsilnie.

- Dobra niech ci będzie- powiedział puszczając mnie przez co wpadłam do wody. Usłyszałam stłumiony śmiech i natychmiast się wynurzyłam.

- Wyglądasz komicznie- zaczął się znowu śmiać. W sumie nie dziwię się mu miałam włosy na twarzy a do tego byłam na niego tak wściekła że pewnie wyglądałam jak Hulk. Zostawiłam śmiejącego się blondyna i wyszłam z wody. Jednak po chwili Adrien znowu stał obok mnie.

~Rejs~Miraculum ✓Where stories live. Discover now