32

524 35 1
                                    

Tydzień później
Zuza z Wojtkiem pili w salonie herbatę, dużo przy tym rozmawiając.
Wojtek, a ile ta twoja była, Monika jeszcze będzie siedzieć?-zapytała Zuza.
Nie wiem ile dokładnie, ale jutro w pracy mogę zapytać Jacka, chyba, że ty go zapytasz- odpowiedział Wojtek.
A nie kontaktujesz się z jej rodziną np. z Klaudią-siostrą Moniki, rodzicami, dziadkami z nikim?-spytała Zuza.
Co to za pytanie? Oczywiście, że nie- rzekł chłopak.
To dobrze, bo znaczy to, że będziemy mieć przez dłuższy czas spokój-powiedziała Zuza.
Godzinę później
Dziewczyna brała prysznic, gdy nagle do chłopaka zadzwonił tajemniczy numer.
Hej pamiętasz mnie-powiedział nieznajomy głos.
Tak to ty jesteś Kludia, siostra Moniki, przcież mówiłem ci, że masz dać nam spokój, nawet zapłaciłem ci 5 tysięcy złotych-powiedział zdenerwowany Wojtek.
Ale to przez ciebie i tą twoją żonkę moja siostra siedzi w areszcie-rzekła Kludia.
Do rzeczy czego chcesz-powiedział Wojtek.
Pamiętasz jak się spotkaliśmy?-zapytała siostra Moniki.
Tak, pamiętam to spotkanie gdzie dałem ci kasę-odpowiedział.
Spotkaj się ze mną jeszcze raz. Już raz tak zrobiłeś zrób to ponownie-rzekła dziewczyna.
Tak spotkałem się z tobą Klaudia, ale.....- chłopak nie dokończył, bo zobaczył Zuzę, która stała przy drzwiach. Usłyszała ona ostatnie zdanie jakie powiedział. Chłopak zauważając ją szybko się rozłączył. Zuza się załamała, miała łzy w oczach.
Ale Zuza to nie tak jak myślisz-powiedział Wojtek.
Tak? No to jak?-zapytała dziewczyna.
Bo ten...-zaczął chłopak, ale Zuza poszła szybko po walizkę, do której spakowała najpotrzebniejsze rzeczy i wyszła. Dziewczyna pojechała do Asi. Zapukała do drzwi i tak jak myślała otworzyła je jej przyjaciółka.
O hej Zuza. Co się stało? Proszę wejdź-powiedziała dziewczyna widząc całą zapłakaną Zuzę z walizką- a teraz mów co się stało-dodała po chwili, gdy Zuza weszła do środka.
No bo no-zaczęła Zuza.
No bo co, mów śmiało Szymon pojechał do Wojtka-powiedziała Asia.
No bo ja z Wojtkiem się pokłóciliśmy, on ma kontakt z rodziną Moniki, a dokładnie jeeeej jej siostrą, aaaa jak on mnie zdradza-płakała Zuza.
A rozmawiałaś z nim na ten temat?-zapytała przyjaciółka.
Nnnie, ale onnn mniee okłaamał-szlochała Zuza.
Na pewno się pogodzicie-mówiła Asia, próbując pocieszać przyjaciółkę.
A jaaak nie?-zaczęła Kowal-Niedzwiecka.
Na pewno-oznajmiła Aśka.
A jak nie. Nic nie rozumiesz ja jestem w ciąży-powiedziała Zuza.
Co od kiedy? Dlaczego nic mi nie powiedziałaś? A w ogóle Wojtek wie?-pytała Aśka.
Nie, nie wie nikt. Chciałam mu to dziś wieczrem powiedzieć, a potem innym osobom. To juz ok.3 tygodnie.-odpowiedziała dziewczyna.
Zuza nie przejmuj się, możesz u nas zamieszkać -poinformowała Asia.
Nie przecież mieszkasz tu ty, Szymon i wasz syn Kubuś-powiedziała Zuza- nie będę ci już glowy zawracać moimi problemami.
Czekaj, czekaj, czekaj jesteśmy przyjaciółkami?-zapytała Asia.
Tak-odpowiedziała Zuzka.
No właśnie. Moja znajoma prowadzi hotel. Zawiozę cię tam, zapłacę i bez gdania-powiedziała Aśka.
Ale, ale-mówiła Zuza.
Bez żadnych ale, chodź jedziemy tylko wezmę Kubusia-powiedziała Asia.
Tak jak powiedziały tak i zrobiły, a potem Asia wróciła do swojego mieszkania. Po chwili Wojtek razem z Szymonem przyjechali do mieszkania Zielińskich.
Wojtek no jak mogłeś-powiedziała Aśka.
Asia, ale to nie tak- powiedział Wojtek i wytłumaczył wszystko Aśce.
Aacha, a Zuza myślała, że ją z tą całą Klaudią zdradzasz-powiedziała Asia.
W życiu bym jej takiego czegoś nie zrobił. Ja ją kocham-rzekł Wojtek.
A ona myślała już o zostaniu samotną matką-powiedziała Aśka.
Że co? Zuza jest w ciąży?-zapytał zaskoczony chłopak.
Ups, wygadałam się. Wojtek ona chciała dziś ci powiedzieć-powiedziala Asia.
Gdzie ona jest?-zapytał chłopak.
Asia wszystko powiedziała Wojtkowi. W drodze do Zuzy kupił on ogromny bukiet czerwonych róż i misia. Następnie pojechał do hotelu. Asia w międzyczasie zadzwoniła do znajomej, która prowadzi hotel i wyjaśniła jej całą sytuację.
Na miejscu
Właścicielka pokoju udzieliła Wojtkowi potrzebne informacje np. piętro i numer pokoju Zuzy.
Wojtek zapukał do drzwi od pokoju Zuzy.
Proszę-powiedziała dziewczyna płacząc.
Zuza- powiedział Wojtek.
Wojtek??-powiedziała dziewczyna.
Zuza ja cię przepraszam, wszystko ci wyjaśnię- oznajmił Wojtek wszystko wyjaśnił dziewczynie...
Zuza ja cię kocham i nasze maleństwo też- powiedział chłopak.
Skąd wiesz? Miałam ci dziś powiedzieć-zapytała dziewczyna.
Aśka mi powiedziała. Zuza wybaczysz mi, kocham cię-zapytał Wojtek.
Dziewczyna pocałowała chłopaka.
Tak- powiedziała Zuza.
Postaram się być jak najlepszym ojcem- powiedział chłopak, a następnie pocałował dziewczynę. Małżeństwo wróciło do domu.

ZUZA I WOJTEK [ZAKOŃCZONE]Where stories live. Discover now