34 End?

28 4 0
                                    

(No to co? Lecimy z końcem tego gówna! Polecam przeczytać 31 rozdział znów {32 i 33 to osobna opowieść}nagranie należy włączyć w drugiej części końca dla klimaciku.
edit plany się zmieniły i nie ma klimaciku )

19.04.2016.  6:49

Dziewczyny mieszkały już u bangtanów drugi tydzień. Wszystko byłoby okej, gdyby nie Kasia, która zamówiła pizzę, ale na szczęście nikt jej nie widział, bo otworzyła tak drzwi, że było widać jej rękę. Rzuciła w typa hajsem. Gdy ten zajął się zbieraniem, ta zajebała pizzę i zatrzasnęła drzwi.

-Brakuje jeszcze sto wonów.- i Kasia przesunęła pod drzwiami tysiąc w banknocie z kartką reszty nie trzeba. Przecież nikt nie mógł się dowiedzieć, że tu mieszkają dwa zespoły k-popowe. Tylko, że ten żeński jest pierwszy typu k-pop nie koreański. Czasami nawet zakładali im brązowe soczewki i robiono Korean make-up, żeby upodobnić je do innych.

-Kasia?

-Patrycjo?-odpowiedziała jej dziewczyna przeżywając kęs pizzy.

-Patrycjo?-dołączyła się bez sensu Daria. Jak zawsze nikt nie ogarnął jej toku myślenia.

-...?

-To miało być odwzorowanie mema.

-Acha.- i pochłonęła kolejny kęs.

-Ej lol skąd masz pizzę, daj.

-NIE!!!-wrzasnęła.

-Oj nooo, ja ci dałam.- a Kasia wybuchnęła śmiechem.

-Niby co?

-No wiesz co.

-No nie wiem co.

-Co tu się dziej?-do salonu wszedł rozkojarzony Jungkook.- Słyszałem jakby ktoś foki ubijał.

-Zdawało ci się, idź spać.

-Ooo, pizza! Daj trochę.- i wyciągnął rękę w stronę Kasi.

-NIEEEE!!!-powtórzyła swój ryk.- NIE DLA PSA!!-krzyknęła po polsku.

-Eeee, to może ja wrócę do spania.

-Czemu tak z rana krzyczycie?-do salonu wszedł kolejny członek BTS a dokładniej, Cukier. [wybaczcie musiałam]-O. A wy nadal tu mieszkacie.

-Skoro jesteś taki chętny do pozbycia się nas, to raczej pomożesz nam się włamać do sali nagraniowej? Prawda, Yoongiś?- Suga skrzywił się na ten zwrot wobec jego osoby.

-To już dzisiaj?- i wciągnęła kolejny kawałek pizzy,
chlapiąc sosem na Darkę.

-Nie kurwa wczoraj.-ironia powoli parowała od Darii, niczym dym kominów w zimę.

-Twój stary.-i wyrzuciła ręce do góry, przez co pieczarka pojawiła się na policzku Yoongiego, a chłopak już drugi raz w tym dniu żałował, że wstał z łóżka.

-Chuj ci w dupę.

-O tyyy patusie.

-A niech ci tipsy odpadną.- Kasia złapała się lewą ręką, za prawą pierś. W celu miała zamiar złapać się za serce, ale pomyliła ręce. Dziewczyna nie mogła uwierzyć, że po tylu latach przyjaźni jej ex psiapsi mogła coś takiego powiedzieć. Rozumiała wszystkie określenia „Suka" „cipa" itp. ale żeby coś takiego?

-A, a tobie, niech się rzęsy odkleją!!!!

-Ah tak?

-TAK! I w ogóle to koniec!!- jak dobrze, że mówią po polsku i reszta nie może ich zrozumieć.

˚✧₊  𝒾 𝓌𝒶𝓃𝓉 𝓎𝑜𝓊˚✧₊ Wo Geschichten leben. Entdecke jetzt