Sadistic love [Ayato Sakamaki]

9

                                ^^^

Perspektywa Ayato

Zamurowało mnie po tym co zrobiła Rose i co powiedziała. Jak ona śmiała tak odnosić się i zachowywać do Ore-samy. Dostanie za swoje. Gdy oprzytomniałem pobiegłem za nią, a gdy ją dogoniłem mocno złapałem za nadgarstek tak, że ta sykneła z bólu. Nie zluzówując uścisku w jakim ją trzymałem wciągnąłem ją do już pustej szatni i zamknąłem drzwi na kluczyk, który ukradłem woźnej.

Perspektywa Rose

,,Odbiło ci?!" Krzyknełam na niego udawając ,że się go nie boję i masując swój nadgarstek tak naprawdę przerażał mnie i od razu pożałowałam, że go wcześniej uderzyłam chociaż zasłużył na to. ,,Tobie odbiło! Czemu mnie uderzyłaś wtedy?! Okres masz i na ludziach się wyżywasz?!" Krzyknął Ayato do mnie po jego oczach widziałam że był bardzo wkurzony na mnie. Moje nogi zaczęły się trząść i robić jak z waty pod wpływem jego wzroku. Wstrzymałam oddech gdy wyrzej wymieniony chłopak przyszpilił mnie do ściany w taki sposób, że nie dałabym rady ani uciec ani go odepchnąć. Patrzałam ze strachem w te jego zielone oczy w których widziałam dziwmy błysk sadystyczności i wtedy strach zamienił się w przerażenie. Czekałam na jakiś ruch w moją stronę. Przygotowywałam się psychicznie i fizycznie na ból bo myślałam że nadejdzie ale się myliłam. Ayato tylko patrzał napawając się satysfakcją z tego jak mnie przeraził po czym ze złośliwym uśmiechem wpił się w moje usta, a ja rozszerzyłam oczy ze zdziwienia. Całował mnie mocno i władczo podczas, gdy to robił poczułam jakby ugryzł mnie w dolnią wargę. Metaliczny smak krwi poczułam na chwilę w swojej buzi ale po chwili ustanął. Czy on? Pił moją krew?! Przeniósł usta na moją szyję którą krótko pocałował po czym wgryzł się w nią i zaczął pić łapczywie krew, a ja z każdą chwilą coraz bardziej słabłam. Czy on tjest wampirem?! Mimowolnie moje oczy się zamknęły i widziałam już tylko ciemność.