#2 przyjaciel💎

15 3 0
                                    

Czuł się potwornie, wydawało mu się jakby coś sciskało go w klatke piersiową. Podświadomie chciał się obudzić, ale jego próby były daremne. Śniło mu się, że stoi na samym środku małego ciemnego pokoju, a na niego skierowane były oczy o krwisto czerwonych tęczówkach, które przeszywały go wzrokiem, wokół słychać było jakieś niezrozumiałe szepty, które z czasem się nasilały.
Chłopak nie mógł się ruszyć jakby jego stopy były przyklejone do podłogi. Czuł się bezsilny. Padł na kolana i krzyczał, zakrywając uszy by choć trochę uciszyć nieznośne szepty. Jednakże i to nie dawało żadnego rezultatu... Nagle pustka, cisza i ciemność... a z ciemności wyłoniła sie dłoń i zarys postaci. Była to kobieta co można było wywnioskować po sylwetce i ledwo widocznym lekkim usmiechu. 
Chłopak podniósł głowę i spojrzał na "zjawę" wyciągnął w jej stronę dłoń i powoli wstał. Dotyk dłoni nieznajomej wydawał się przyjemny i łagodny, a wszystkie negatywne emocje razem z nim opadły. Nagle tajemniczą postać otuliły smugi jasnego światła rozjaśniając przy okazji wszystko dookoła. Akichiro zamknął oczy z powodu mocnego blasku.
Gdy je otworzył zorientował się, że to promienie słoneczne, które wpadły do jego pokoju przez duże okno, oświetlały jego twarz. Mrużąc oczy zaslonił okno roletą. Pełen niespodziewanego spokoju patrzył chwilę na swoje dłonie po czym rozmyślając nad swoim snem zszedł na dół do kuchni aby przygotować sobie śniadanie. Po zjedzeniu posiłku i krótkim ogarnięciu się wyszedł z domu. Nadal nie mógł zrozumieć swojego snu co go lekko drażniło.
Idąc w stronę szkoły kilka osób się z nim witało ale on totalnie to zignorował...
Z zamyślenia wpadł na trochę młodszą od siebie dziewczynę, która aż upadła na ziemię.
Miała nieskazitelną urodę, była szczupła i niska. Miała piękne szare lekko fioletowe oczy, długie srebrne włosy, w które powczepiane miała jakgdyby dwie małe spinki z kryształkami w kolorze błękitu, na sobie miała klasyczny szkolny mundurek oraz szary płaszcz, a na szyi nosiła łańcuszek z małym klejnotem, który wyglądał jakby znajdował się w nim skrawek nieba.

-Y..yy.. przepraszam, zamyśliłem się.- zamruczał.
-Nie szkodzi.. w zasadzie to też bujałam w obłokach- odpowiedziała lekko roztrzęsiona dziewczyna.

Pomógł jej wstać po czym spojrzeli sobię w oczy przy czym oboje się zarumienili.

-Jak się nazywasz?- powiedział nieśmiało.
- Asami Yuki, a ty?
-Akihiro Katsuki. Jestęś tu nowa? W sumie jeszcze nigdy Cię tu nie widziałem.
-T..tak, moi rodzice dostali awans...- odpowiedziała niepewnie- właściwie nikogo tu nie znam ale mama powiedziała mi, że napewno znajdę jakichś przyjaciół.. narazie marnie mi idzie.
-Ja też nie jestem zbytnio dobry w kontaktach międzyludzkich więc przyjaciół żadnych nie mam.- zamruczał z rozczarowaniem w głosie.

Dziewczyna miała w tamtej chwili dziwną mine jakby to co chciała powiedzieć miało być najważniejszą decyzją w jej życiu.

-Chcesz zostać moim przyjacielem...?- powiedziała to tak cicho jakgdyby nie chciała żeby to usłyszał, po czym pochyliła głowę jak małe dziecko, które coś napsociło.
-Tak- powiedział rumieniąc się z radością w głosie.

Dziewczyna podniosła głowę i ze łzami radości w oczach rzuciła mu się na szyję co mocno zaskoczyło Akihiro.
Chwilę później gdy dziewczyna zrozumiała co zrobiła odskoczyła od niego szyko uwalniając go z uścisku. Emocje chłopaka szybko go opuściły, a na twarzy został tylko lekki uśmiech, a ona widząc to uspokoiła się.

P..przepraszam- mruknęła.
Nic nie szkodzi.- powiedział z radością w głosie.

Nigdy jeszcze nie był tak zadowolony, od zawsze był typem samotnika ale ta dziewczyna emanowała jakąś dziwną aurą, którą polubił. Jednak coś nie dawało mu spokoju, nie tylko sen ale czuł, że coś jest nie tak, ale jego zamyślenia przerwał mu dzwonek na lekcje.
Po wymieanie informacji odnośnie tego do, których klas chodzą udali się w swoje strony.

______________________________________************************************

🌸 Jez.. masakra ten rozdział jest już lepszy ale nadal nie taki jaki bym chciała. Znów pisany ot tak ale no cóż z moją organizacją tak to jest... jeżeli zauważycie jakieś błedy śmiało piszcie, a rady odnośnie tego jak lepiej pisać też by się przydały bo jestem na wattpadzie "początkującą" 🌸

~🍪taku

Cień PrzeszłościWhere stories live. Discover now