|| CHAPTER II ||

11 3 5
                                    

Christopher

To jest Rachel. Kochamy ją, ale nie możemy jej mieć.

To jest Annabeth. Kochamy ją, ale nie możemy jej mieć.

Kiedy usłyszałem, że jest lesbijką, niemal odetchnąłem z ulgą. W prawdzie ciągle wypytywała mnie o Caleba, ale myślałem, że chce zachować pozory, aż będzie gotowa na coming-out. A wczoraj gdy to usłyszała niemal się wściekła.

Patrzę jak siedzi przy stoliku z Margie Howard, Julie Anders i Hannah Holland i niemal czuję ukłucie zazdrości, gdy widzę jak patrzy na Parkera z drużyny koszykarskiej.

Zastanawiam się czy pojawi się na jego imprezie. Nigdy nie widziałem jej na żadnej domówce. 

Nagle widzę jak chłopak dosiada się do ich stolika, mówi coś, one uśmiechają się zadowolone, a potem on odchodzi. A teraz...

O fuck, idzie w naszą stronę. 

- Ej ludzie, dzisiaj o dziewiętnastej Blum Street 22 - mruga do osób przy naszym stoliku i idzie dalej.

- Takie piątki to ja lubię - stwierdza Ellie.

- Ja się wykruszam. Nie znoszę domówek. I beer ponga - stwierdza Haley. 

- A jest coś co lubisz? - ciekawi się Melanie? 

- Spanie. I maratony na Netfliksie. I Chick-Fil-A z dostawą do domu - odpowiada.

- W takim razie się do ciebie przyłączę - stwierdza Melanie.

- Kozacko - odpowiada ironicznie Haley, ale wiem, że się cieszy.

- Chris, Caleb - mogę na was liczyć? - pyta Ellie.

- Zawsze - przybijam jej piątkę. Caleb ogranicza się do przytaknięcia. 

Kiedy idę na przedsiębiorczość widzę Julie na korytarzu. Postanawiam ją o coś zapytać.

- Hej Hannah - zaczepiam ją. 

- Tak? - odwraca się londynka. 

- Wiesz może czy Beth idzie dzisiaj do Parkera? - pytam.

- Idzie, spotykamy się u mnie, żeby się przyszykować - mówi. - Czemu pytasz? Czekaj czy ty...

- Nie kończ i tak oboje wiemy o co chodzi.

- Bez kitu! - ekscytuje się. - To dlatego się tak na nią gapiłeś na stołówce!

- Było widać z waszego stolika?

- Masz pieprzone szczęście, że siedziała do ciebie tyłem - śmieje się. - Mogę ci pomóc.

- Myślę, że...

- Jesteś przystojny, ale przykro mi, beze mnie nie masz u mnie szans - stwierdza. Rumienię się.

- Okej.

- Podejdź do mnie na imprezie - puszcza mi oczko i odchodzi. 

Jak dziewczyny szykują się na imprezy? Spotykają się u jednej, i razem robią sobie makijaż, słuchając przy tym Juice WRLD. Jedzą jakieś przekąski? 

I know I'll fall in love with you, baby
And that's not what I wanna do
I hope you won't ever lie to me
And if you do, I know I won't be your cry baby

To nie tak, że Beth spodobała mi się, bo zacząłem spędzać z nią więcej czasu, chcąc pomóc jej zdobyć Caleba. Nie.

Ona podoba mi się od samego początku.

YOUNGBLOOD|| ᴏʀɪɢɪɴᴀʟ sᴛᴏʀʏWhere stories live. Discover now