Margie
- Beth, poćwiczyłabyś ze mną rolę? - pytam ją gdy siedzimy w auli czekając na rozpoczęcie lekcji.
- Jasne, nie ma problemu - brunetka bierze tekst do ręki. - Co mu powiedziałaś?
- Że... to prawda - zaczynam grać.
Nasza nauczycielka zawsze pisze scenariusze poruszające problemy nastolatków. Trzy lata temu było o hejcie, dwa lata temu o zaburzeniach odżywiania, a w zeszłym roku robiliśmy sztukę o samobójstwach wśród młodzieży. W tym roku jest na temat środowiska LGBTQ+. Ogólnie moja postać jest wredną niby przyjaciółką postaci Beth, która mówi chłopakowi Beth, że jest lesbijką, żeby jej go odbić.
- Po pierwsze - to nawet nie jest prawda - mówi Beth. - Jest różnica między tym jak pociągają cię dziewczyny, a jak pociągają cię osoby obu płci.
- Co nie zmienia faktu, że podobają ci się dziewczyny - kontynuuję.
- Ale ta druga opcja nie wyklucza mojego bycia z nim! Czekaj... no właśnie.
- Bystra jesteś.
- Jak... mogłaś?
- Wiesz... on zasługuje na kogoś lepszego niż ktoś kto jest tak >>niezdecydowany<<.
- Wow, Margie jesteś świetną aktorką - komplementuje mnie Beth. - Niemal mnie zabolało, a to nawet nie było na serio.
- Swoją drogą, współczuję twojej postaci. Przesrane ma - śmieję się.
- Nie tylko ona - mówi cicho Beth.
- Ale, że w tej kwestii...
- Nieeee, ale szczęściarą bym się nie nazwała - stwierdza smutno.
- Chodzi o Caleba? To dupek, który na ciebie nie zasługuje.
- A znasz chłopaka, który nie jest dupkiem?
- A ten twój przyjaciel, Chris? Wydaje się być miłym gościem.
- Tak, ale nie myślę o nim w ten sposób. On jest jak... jak chłopak z sąsiedztwa, ten, który zawsze jest przy tobie, przyniesie ci dietetyczne lody, kiedy chłopak z tobą zerwie i będzie z tobą oglądać Eat Pray Love nawet jeśli ma dosyć tego filmu.
- A potem się okazuje, że zawsze mu się podobałaś, ale ty nie zdawałaś sobie z tego sprawy, ale teraz jest już za późno, a on ma dziewczynę, której bardzo pragniesz nienawidzić, ale jest przemiła. Idziesz się upić i wyznajesz mu swoje uczucia, a on mówi, że się spóźniłaś, ale wcale tak nie myśli - on się boi, bo jest u dobrze z jego dziewczyną, ale tak naprawdę to ciebie kocha i kończy się na tym, że się całujecie, a on z nią zrywa i jesteście razem.
- Gratuluję. Świetnie pamiętasz drugi sezon Przyjaciół - żartuję.
- Ale poważnie. On się w tobie buja.
- No chyba nie - Beth posyła mi dziwne spojrzenie.
- No chyba tak - odwzajemniam.
Sala powoli się zapełnia i zaczyna się lekcja. Podczas prób Beth ciągle odwraca się w moją stronę, a za każdym razem gdy to robi uśmiecham się do niej. A potem ona do mnie. I tak mija nam lekcja na puszczaniu sygnałów niewerbalnych. Wychodzimy z sali razem, ale nie odzywamy się do siebie. Tylko wymieniamy spojrzenia, ale mam wrażenie, że to wystarcza.
Na stołówce Beth wciąż siada ze mną, mimo, że pogodziła się z Ellie. Ale przy jej stoliku jest Caleb, a siedzenie z nim nie wchodzi w rachubę.
BẠN ĐANG ĐỌC
YOUNGBLOOD|| ᴏʀɪɢɪɴᴀʟ sᴛᴏʀʏ
Teen FictionYᴏᴜɴɢʙʟᴏᴏᴅ Sᴀʏ ʏᴏᴜ ᴡᴀɴᴛ ᴍᴇ Sᴀʏ ʏᴏᴜ ᴡᴀɴᴛ ᴍᴇ Oᴜᴛ ᴏғ ʏᴏᴜʀ ʟɪғᴇ grupa nastolatków, którzy próbują odkryć kim naprawdę są. śliczną okładkę wykonała @xmellybelly <3