Historia Rose White i Garego Black

rozdział 3

 Obudzilam sie byla 10. -Dzis sobota-pomyslalam. Pujde do galerii. Wstalam i ubralam sie w zulty  crop top i krutkie spodenki. Na nogi zalozylam conwersy.  Potem zeszlam na dol do kuchni. Zrobilam sobie nalesniki i je zjadlam. Potem poszlam ogladac Youtuba na telewizorze. wlanczylsm Urchare i zaczelam ogladac 'gaha live' bo nie bylo nic innego. Potem wlonczylam Netflixa. Puscilam 'Riverdale'. Obejrzalam pare odcinkow i poszlam umyc zeby. Po wyjsciu z lazienki poszlam do pokoju po portfel, telefon i torebke. wyszlam z domu i poszlam na pociag. Po zaplaceniu za bilet weszlam do srodka i usiadlam na najblizszym miejscu. Po 20 minutach jazdy wyszlam z pociagu i poszlam do galerii. Po drodxe poszlam do sturbuksa. Zobaczylam tam tapeciare wiec szybko opuscilam  lokal. Zaszlam do paru sklepow ze ciuchami. Gdy wchodzilam do sklepu Gucci zobaczylam w nim Garrego. Chcialam wyjsc ale brunet mnie dogonil. - Czemu tak uciekasz- spytal lagodnym tonem. - Nie twoja sprawa Black- opowiedzialam szybko i chcialam isc. - Nie uciekaj. Co sie stalo?- zappytal zmartwiony. - Nic powiedzialam i wyrwalam mu sie. - Nie uciekniesz od tej rozmowy!- krzyknal tak abym go uslyszala. -Ja wszystko potrafie!- krzyknelam zdenerwowana. Jak tak bardzo chce byc z ta Emilji to niech odpierdzieli sie  od mojego zycia!! Nie nawidze go!! Co ja wlasnie wygaduje? Cxy 1 syuacja moze zmienic moje mniemanie o czlowieku? Nie wiem. Raczej nie ale kij to wie. Poszlam puzniej jeszcze do paru sklepow. Na koniec poszlam ze wszystkimi mojimi torbami do sturbaksa. Zamowilam tam kawe i zrobilam zdjecie na instagrama i snaphata. Pozniej wyszlam ze galerii i poszlam na pociag znow jechalam okolo 20 minut. Po powrocie zdjelam buty poszlam do pokoju i wypakowalam wszystkie rzeczy. Poukladalam wszystkie rzeczy w szfie i poszlam zobaczyc co jest w lodowce. Zobaczylam braki praktycznie wszystkiego. Postanowilam isc do sklepu. Najblizszy byl na rogu. wyszlam z domu i kupilam pieczywo warzywa i inne warzne rzeczy. Wrucilam do domu. Zrobilam sobie warzywa na  patelni gdyz byla juz 14. Poszlam ogladac youtube na telewizorze. Po zkaonczeniu ogladania poszlam do pokoju i odpalilam na moim Macbooku Wattpada. Zalogowalam sie i zobaczylam akualizacje. Napisalam kolejny rodzial w mojej ksiazce i sprawdzilam ile mam follow. Bylo tego 6,894 tysiące!! WOW. Po zakonczeniu tej czynnosci poszlam do babci odebrac mojego psa ktory u niej pszebywal. Po powrocie nakarmilam Maxa i poszlam z nim na spacer. Gdy wrucilam byla juz godzina 18. Postanowilam sie zdrzemnac. Poszlam do pokoju  i rzucilam sie na lozko...

******************************************************************************

Rozdzial ma 403 slowa bez notki! Wiem ze to malo ale nastepny bedzie dluzsz! Wstawilam poxniej bi mie mialam czasu! komentujcie i gwiazkujcie papa<3333333333