Niezapominajki

Witam!

Witam wszystkich, którzy postanowili zajrzeć do mojego skromnego dzieła!

Bardzo miło mi was poznać, przedstawię się moim pseudonimem twórczym - możecie na mnie mówić Vita. Mam nadzieję, że spodoba się wam moja twórczość i chociaż trochę zapadnie wam w pamięć.

Zanim przejdę do bardziej oficjalnych informacji chciałabym podziękować i zadedykować wszystkie moje utwory moim trzem przyjaciółkom - wierzcie mi, naprawdę potrafiły dać mi solidnego kopa w tyłek, gdy za bardzo się rozleniwiałam. Mass, Nirv, Jami nie przyzwyczajajcie się do tego, jeszcze kiedyś wam za to oddam. Ja mam harować, a wy będziecie mi jęczeć nad uchem, że się nudzicie? O nie, tak dalej być nie może.

Poza tym chciałabym także podziękować moim wszystkim czytelnikom, to nie pierwszy raz jak powstają Niezapominajki, do tego prowadzę bloga, ale naprawdę jestem wdzięczna, że jesteście. Ze względu na upadek moich książek, po tym jak przeniosłam się na platformę blogspot, postanowiłam od nowa wszystko stworzyć i ogarnąć mój profil. Trzeba przyznać, że nie ważne jak denerwujący jest wattpad, to wygodnie się na nim czyta bez konieczności dostępu do internetu, jak tylko doda się książkę do biblioteki.

W każdym razie przejdźmy dalej, dodane opowiadania w większości, będą z moimi oc - postaciami wymyślonymi przeze mnie, ewentualnie przez wyżej wspomniane osoby. Przez moje lenistwo nad wymyślaniem coraz to nowych bohaterów, a także sentyment do tych już stworzonych, możliwe, że zdarzy się coś takiego jak, na przykład to, że jedna postać będzie miała w kilku shotach innego partnera. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie i się w tym nie pogubicie. Opowiadania, nie są w żaden sposób powiązane, więc śmiało możecie uznać, że w każdym z nich jest ocka zaczynająca od zera. Do tego czasami może pojawiać się bohater skądś zaczerpnięty, zazwyczaj z anime, ale wtedy będę wam wspominać kto to i skąd on się wziął.

Na samym początku będą dodawane opowiadania starsze, chyba nawet z przeszło czterech lat. Z czasem będą pojawiać się te nowsze, myślę, że nie będzie to dla was wielkim problemem, a do tego będziecie mogli porównać, jak mam nadzieję, mój progres.

Części nie będę dodawane ściśle regularnie, ale postaram się jednak wstawiać powiedzmy jedno opowiadanie na tydzień. Mam dosyć spory zapas, ale nie chciałabym wszystkiego od razu wrzucić. Mam nadzieję, że będziecie wobec mnie cierpliwi.

Polecam także zajrzeć do mojej drugiej książki - Różowy Goździk i pozostałych na moim profilu.

Myślę, że to już wszystko, co chciałam powiedzieć (a może napisać?).

Zapraszam do czytania!