Rozdział 32

2.8K 150 91
                                    



pov Samuel

Patrzyłem podniecony na Maxa jak wierci się pode mną próbując się wyrwać z mojego silnego uścisku. Słodko wyglądał gdy próbował swoimi małymi rączkami cokolwiek wskórać, miał tak mało siły... Lubiłem gdy mi się lekko przeciwstawiał ,dawało to większą satysfakcję w zjadaniu mojej słodkiej zdobyczy...

Przełożyłem jego obie ręce pod moją jedną, bym drugą rękę miał wolną do manewrów. On tylko cicho sprzeciwił się mówiąc bym go puścił, ale ja nie dałem za wygraną. Powiedziałem mu, że nie dam mu odpocząć, a ja zawsze dotrzymuje obietnice.

Pocałowałem jego kuszącą szyję wdychając Maxa nieziemski zapach róż. Jego ciało na to lekko drgnęło, a ja na jego reakcję zrobiłem już się lekko twardy. Jak on mnie cholernie nakręcał, za każdym razem traciłem przy nim kontrolę. Sunąłem językiem po jego cudownej szyi by dotrzeć do jego wystających obojczyków i zacząć je lekko podgryzać. Wolną ręką wsunąłem się pod jego koszulkę, podwijając ją aż do jego ślicznych różowych sutków. Dalej zajmując się jego obojczykami zacząłem ściskać jego sutki wolną ręką, a z jego ust wydobyło się ciche rozkoszne jękniecie.

-Poczekaj Samuel... Daj mi chociaż wziąć prysznic.

-Twój zapach mnie tylko nakręca nie przejmuj się.

-Ale...Mmphh - Złączyłem nasze usta w gorącym pocałunku. Był on tak kurewsko przyjemny, Max nauczył się naprawdę dobrze całować, nie był już tak niezdarny w nich jak na początku. Teraz nie tylko ten pocałunek mnie ekscytował, ale jeszcze sprawiał mi przyjemność. Max przez chwilę walczył ze mną o dominację, ale oczywiście przegrał i po chwili oddał mi się całkowicie.

Rękę przesunąłem z jego sutków pod spodnie i zacząłem ugniatać jego bokserki. Jękną mi w usta, a jego penis jeszcze mocniej stwardniał, sprawiając ,że moje serce zaczęło bić szybciej, a pożądanie wzrosło. Nie odrywając się od jego ust już dwoma rękami zdjąłem z niego spodnie. Objechałem od góry do dołu po nim moim wzrokiem napawając się tym co widzę.

Max miał zaróżowione policzki i przyspieszony oddech, a jego ręce uczepiły się kurczowo poduszki. Patrzył się na mnie podnieconym wzrokiem i widziałem jak w ten sposób mnie błaga o więcej. Jego podwinięta koszula ukazywała jego różowego seksownego sutka i wąską talię. Bokserki Maxa były już mokre od podniecenia, a jego zgrabne nogi dopełniały tylko całość. Pożądanie przeszło przez całe moje ciało, byłem na skraju kontroli przez co samoistnie zacząłem wydzielać feromony. Max był zbyt seksowny, na tyle mnie podniecił, że nie zwracałem uwagi na jego blizny, teraz one dodawały mu tylko drapieżności.

Max wyszeptał moje imię, a ja wtedy wręcz rzuciłem się na niego. Zacząłem mocno całować i ssać jego szyję. Jedną ręką ściągnąłem jego bokserki, a drugą zacząłem pieścić jego sutki. 

Włożyłem od razu w niego dwa palce, a on jękną przechylając swoją głowę do tyłu. Zacząłem go szybko rozciągać, słuchając jego rozkosznych westchnięć. Oderwałem się od jego szyi po zrobieniu wielu malinek by spojrzeć na jego seksowne reakcje. Wszystkie jego mięśnie były spięte i drżały w miejscu gdzie go dotykałem. Widać było jak cała rozkosz przechodziła przez całe jego ciało aż do palców u stóp, które w tym momencie wyglądały bardzo kusząco. Dalej go rozciągając zacząłem lizać jego palce u stóp, które zaczęły drżeć od tego gestu, a Max głośniej jękną. Widocznie miał wrażliwe stopy.

-Samuel!? Co ty odwalasz?...- Spojrzałem na jego seksowną od rozkoszy twarz, zaczynając pragnąć o wiele więcej. Wyjąłem z niego moje palce rozszerzając mu rękami nogi. Powoli językiem zacząłem schodzić do jego ud, a potem je tam całować i podgryzać. Max miał naprawdę śliczne nogi, które wręcz błagały o atencję. Jednak po chwili zdecydowałem się na coś innego. Językiem zacząłem krążyć wokół jego dziurki słysząc jego westchnięcia. Aż w końcu włożyłem swój język do środka, a jego plecy wygięły się w łuk.

Pieniądze to nie wszystkoWhere stories live. Discover now