083

3.6K 128 16
                                    


- Hej Tae, moglibyśmy pogadać? - oderwałem się od szkiców nowego rysunku i spojrzałem na moją przyjaciółkę.

- Pewnie. Coś się stało? - odwróciłem się w jej stronę i posłałem pocieszjący uśmiech.

- Wiesz, że bardzo lubię Lise, no nie? - zapytała, bawiąc się sznurkami swojej bluzy.

- Wiem, jesteście przyjaciółkami - wzruszyłem ramieniem.

- No właśnie! Tutaj jest problem, jak mam jej powiedzieć, że chcę być kimś więcej niż przyjaciółką? - stęknęła, wydymając usta.

- Hej, chwila. Że co? - wytrzeszczyłem oczy.

- Jest szansa, że ona mi się... podoba? Jest cudowna, taka piękna, ma piękny uśmiech, do tego ma dobre serce i uroczy charakter - rozmarzyła się, a ja uśmiechnąłen szeroko na ten widok.

- Ah, Rosie, powinnaś jej powiedzieć! Jestem pewny, że ona też coś do ciebie czuję - spojrzałem na nią wymownie.

- Naprawdę?

- Tak. Zawsze jak z tobą rozmawiała to szeroko się uśmiechała, była bardzo zadowolona gdy zapytałem, czy chciałybyście wspólną sesję. Do tego bardzo o ciebie dbała, oddawała ci kawałek swojego koca, żeby nie było ci zimno, kazała uważać na siebie gdy szłaś kawałek do sklepu, robiła śniadanie, bo zawsze wstawała pierwsza. To małe gesty, które wiele znaczą - pokiwałem głową.

- Jeongguk robił to samo dla ciebie, dlaczego nie zauważyłeś? - wyszeptała.

Zacisnąłem powieki i głęboko odetchnąłem. Każde wspomnienie o Jeonie powodowało bóle w klatce piersiowej. Starałem odrzucić od siebie poczucie winy, ale właściwie, bardzo go skrzywdziłem i musiałem się do tego przyznać sam przed sobą.

Tęskniłem za nim.

- Rozmawiamy teraz o tobie Rosie - szybko wróciłem do tematu - Kiedy wróci z Tajlandii, pogadaj z nią.

- Zrobię to - uśmiechnęła się szeroko - Kiedy wróci, pojadę do Seulu i zrobię jej niespodziankę - podniosła się z krzesełka i obkręciła wokół własnej osi.

- Bardzo się cieszę - odparłem, a blondynka podeszła do mnie i mocno przytuliła.

- Obiecasz mi coś Tae?

- Co takiego?

- Spróbuj porozmawiać z Ggukiem. Pogódźcie się chociaż, proszę - wyszeptała.

- Obiecuję spróbować Chae - westchnąłem.

¢¢¢

taka meh przejściówka, nie wyszła mi

aesthetic heart| taekookWhere stories live. Discover now