28

1.7K 68 10
                                    

* 2 miesiące później*
Weszłam do domu mojej ukochanej że łzami w oczach. Przeszła przez salon i poszłam do jej pokoju. W międzyczasie rozpłakałam się. Dziewczyna akurat wyszła z łazienki.

- Cami? Co się stało? - Podeszła do mnie i mnie przytuliła.

- L-lauren j-ja wyjeżdzam. - Powiedziała cicho. - Wy-yjeżdzam na kilka lat. P-przepraszam. - Pocałowałam ją i wybiegłam z jej domu.

Lauren POV

Przedmiot który trzymałam w ręce spadł na podłogę, a ja oparłam się o ścianę i po prostu zaczełam płakać. Dlaczego ona musi wyjeżdzać? dlaczego teraz..?Nagle poczułam że telefon który mam w kieszeni zaczyna wibrować. Wyciągnełam go i sprawdziłam powiadomienia.

Cami🍌: Znowu zjebałam. Nie chciałam. Wrócę. Obiecuje...

Cami🍌: Muszę wyjechać wszystko się zjebało

Cami🍌: Nie mogłam tu spędzić więcej czasu

Cami🍌: Nie chcę żebyś pomyślała że cię tylko wykorzystałam

Cami🍌: Przepraszam😭😭😭😭

Cami🍌: Na razie muszę się od wszystkiego odciąć. Przepraszam lolo 😭😭😭😭

Nagle podbiegła do mnie Dinah. Kurwa. Musiała wrócić szybciej.

- Ej Laur co jest? - Spojrzała na mnie a jej wzrok po chwili przesunoł się na przedmiot obok.

Wzieła go do ręki i spojrzała na niego. Kilka razy spojrzała na mnie i na test ciążowy.

- C-camila wy-yjeżdza! - Przytuliłam się do blądynki.

- Shhhh.... Wszystko się ułoży. - Cicho westchnęła -To jej dziecko tak?

Przytaknełam i schowałam twarz w jej koszulce.

***

Heh. To koniec.

Kartka || Camren Место, где живут истории. Откройте их для себя