Lauren POV
Jest już jebana 19, a Camili nadal nie ma. Chyba czas wracać. Wstałam z ławki i wyciągneła telefon. Zaczełam iść do domu przeglądając insta. O kurwa...
❤ 💭 ↗
CamilaCabello: Czas na małą imprezę💖💖💖
Oficjalnie Camila może pożegnać się z córką. Jedynie będzie mogła płacić alimenty. Weszłam do domu, a po chwili oboknie pojawiła się Audrey.
- Mamo! Mamo!
- Tak skarbie? - Wziełam ją na ręce.
- Ciocia Dinah zrobiła ciasto. - Zamurowało mnie.
Dinah co zrobiła... Przecież ona nie umi gotować.... O kurwa.... Postawiłam córkę na ziemi i szybko pobiegła do kuchni gdzie siedziała Dinah.
- Kuchnia cała? - Spojrzałam na nią.
- Luz. Normani nauczyła mnie gotować. - Uśmiechneła się.
- To już wiem dlaczego było ci potrzebne tyle kasy. Przyznaj się że spaliłaś coś kilka razy w kuchni Normani - Uśmiechneła się do niej.
- Taaa. Spaliłam. I co z tego? Teraz przynajmiej umiem gotować!
- Daj spróbować te ciasto. - Dinah wstała i podeszła do lodówki. Wyciągneła z niej ciasto i pokroiła je na kilka kawałku które położyła na talerzyku. Ugryzłam kawałek i spojrzałam na DJ.
- To jest pyszne!
xxx
Jeszcze tylko 7 obserwujących do 100
ESTÁS LEYENDO
Kartka || Camren
FanfictionNie każdy ma perfekcyjne życie. Nie każdy ma perfekcyjnych rodziców. Nie każdy jest perfekcyjny. Camila TOP G!P #16 w Camren