To jest moja pierwsza książka, więc jak ktoś kiedyś wymyślił
Nie oceniaj książki po okładce...
____
W tej książce zniajdziesz historie uczuć Polski do Niemiec/Niemiec do Polski, przerwanymi ciągłymi kłutniami. Niemcy jest jedyną osoba w swojej rodz...
Mialem już zapukać do drzwi lecz uslyszałem ciche kroki w moją strone, odwrócilem się i zobaczylem Czechy. Usmiechnołem się do niego, a on w przeciwieństwie był lekko zdziwiony.
Cz: Co ty tutaj robisz? P: Eee... *lekko udawanym zestresowanym glosem* Ja tylko chciałem zajść do ciebie po drodze. Cz: Aa, to spoko, możesz wejść tylko nie na dlugo. *wyjmuje klucze od domu i zaczyna nimi podrzucać* P: Oh dzięki bardzo. Cz: Szczerze to nie spodziewalem się tego, że ciebie tutaj spotkam o tej godzinie. Rusek chyba dzisiaj robi impreze i myslałem, że na niej będziesz. P: Nie tym razem. Cz: Ok? Nie wnikam, wchodź.
Czechy otworzyl drzwi i wpusił mnie pierwszego do środka. Calkiem zapomniałem, że dzisiaj Rusek robi impreze, karzdy na niej pewnie już jest, a ja dojde później.
P: A ty dlaczego nie idziesz do Ruska, co? Cz: Ja w porównaniu do ciebie nie spędzam wakacji na ciągłym piciu alkocholu. Nawet nie próbuj mi wmówić, ze tak nie jest. P: *smutnym tonem*Tak... Może kiedys taki byłem, ale przez to co się dzisi... Nie, nie moge ci powiedzieć.
W tym momęcie poczułem jakiś nagly smutek, stulilem się i zakrylem dlońmi twarz.
Cz: Stalo się coś? P: Nawet nie wiesz ile... Cz: Oh, sory, nie wiedzialem. Mozesz opowiedziec co się stało? P: Japonia, Ameryka i Ukraina, tak jakby się nademna znęcali. Cz: Co?! Jak, kiedy? P: *szeptem* Mają coś do mnie i Niemca... Cz: *zaczyna się śmiać do łez* na serio? Ha ha! Pewnie im chodzi o to żeby was shipować! P: Nie pomasz, wiesz?
Na szybko
Cz: Naprawde? Nie masz innych powodów aby się mazać? Haha P: … Cz: *ciagle sie smiejac* Ej, nie smutkaj sie już haha P: Ty nie rozumiesz... Cz: Mam pomysł! P: Hm? Cz: Zrobie to specjalnie dla Ciebie, pójdziemy razem na impreze do Rosji, nie musisz wcale gadac z Niemcami, Ameryką i resztą. P: Ok
-------Na miejscu-------
Zostalo nam tylko kilka kroków do drzwi, lecz usłyszalem nadchodzace głosy schowałrm się za najbliszym drzewem. Zobaczyłem po drugiej stronie Niemca i USA, co bylo dziwne, oni zwykle przychodza wcześniej. Czechy chcial tam pójść, no i poszliśmy.
Wreszcie, wzięłam się w garść i zrobiłam to cudenko:
Oops! Această imagine nu respectă Ghidul de Conținut. Pentru a continua publicarea, te rugăm să înlături imaginea sau să încarci o altă imagine.
Sorey za slaba jakość.
Mi się szczerze podoba^^ robiłam to z 3 godziny.
Przepraszam jeszcze że nie bylo rozdzialów, ale nie miałam czasu.