Niestety!
Ktokolwiek spodziewał się kontynuacji tej skromnej opowieści o nielegalnym świecie Verniego Vixena, będzie musiał obejść się smakiem. Od początku nie była to najlepsza opowieść i zaroiło się w niej od błędów — stąd też zdecydowałem, że nie będzie kontynuowana.
To, co się tutaj znajduje, zostawiam dla zachowania swego rodzaju chronologii. Vernie (już jako siódmoklasista) wraca bowiem w kolejnym opowiadaniu, tym razem dopracowanym i bardziej logicznym — "Irysy i migdały" — które też u mnie znajdziecie. Wszystkich ciekawskich odsyłam zatem do lektury.
Na ten moment natomiast nie pozostaje tutaj powiedzieć nic innego, jak tylko słynne:
Koniec psot
(narazie)
YOU ARE READING
Fart w ampułkach | Hogwart
FanfictionJaka szkoła, takie używki - i o ile trudno sobie wyobrazić, by w miejscu tak bezpiecznym i światłym, jak Hogwart, pojawiło się jakiekolwiek zagrożenie tego typu, to jednak zawsze znajdzie się ktoś, kto zechce nieco namieszać. Dla Verniego Vixena roz...