Druga Szansa 1&2 Wróć Do Mnie

Wróć Do Mnie 15.

________________________________________________________________________________

...Po chwili chłopak zasiada przy stole i przygląda mi się. 

– Nie mam mleka. – Informuję go, zalewając kawę wrzącą wodą.
– Nie szkodzi. Powiedz tylko, że masz cukier.
– Gdybyś przyszedł tu kilka dni wcześniej, odpowiedź by cię nie zadowoliła. Ale mam. – Uśmiecham się do niego, po czym wyciągam cukierniczkę i stawiam ją na stole, jak również po chwili robię z kubkami z kawą. Oglądam się jeszcze raz po kuchni, upewniając się, że niczego nie zapomniałam i siadam naprzeciwko chłopaka.
– I co sądzisz? – Pytam, wpatrując się w swój kubek, ale po chwili upominam samą siebie i unoszę wzrok. Nie chcę być niegrzeczna, ale trudno pozbyć się nawyków.
– Jest super. Choć nadal nie potrafię uwierzyć, że nie ma jakiegoś haczyka. Nie wiem, nieznośnych sąsiadów, szczurów... A może jesteś nimfomanką...
Słysząc słowa chłopaka o niemal nie zachłysnęłabym się powietrzem. Mrugam szybko wpatrując się w niego. Chłopak wybucha śmiechem, po czym tłumaczy.
– Nie no, żartuję. Spokojnie.
– Masz dziwne poczucie humoru. – Mówię kręcąc przecząco głową, ale po chwili sama zaczynam się cicho śmiać.
– A dlaczego nie chcesz mieć współlokatora płci męskiej, jeśli mogę wiedzieć?
– Sama nie wiem. Jak tylko zdecydowałam się wynająć ten pokój, było dla mnie oczywiste, że będzie to dziewczyna. Nie myślałam nad tym zbyt długo. – Wzruszam obojętnie ramionami. – Nie wiem, może żeby nie wynikły z tego jakieś niepotrzebne problemy?
Chłopak wpatruję się we mnie swoimi czekoladowymi oczami.
– Jak na przykład?... Uczucia? Czy seks? – Pyta.
– Dokładnie. – Odpowiadam natychmiast.
– Cóż, o to nie musiałabyś się martwić ze mną. – Mówi, odchylając się na krześle. – Musiałabyś mnie czymś przekupić, żeby wylądować ze mną w łóżku. Albo mi zapłacić.
Słysząc jego odpowiedź marszczę brwi. Czy on właśnie...
– Nie jestem w twoim typie? – Pytam, unosząc brew.
– Nie. – Mówi, po czym unosi swój kubek i upija łyk kawy. – Ani trochę.
Jestem lekko skołowana. Nie chcę mu się podobać ani nic. Ale jego odpowiedź brzmi tak, jakby próbował mi powiedzieć, że jestem brzydka, czy coś.
– Nie zrozum mnie źle. – Odzywa się nagle, odkładając kubek z powrotem na stół. – Jesteś bardzo atrakcyjną dziewczyną i tak dalej, ale... – Chłopak milknie w środku zdania i wskazuję ręką na samego siebie.
– Ale co?
– Jestem gejem, Sofia. – Tłumaczy, co wyjaśnia jego wcześniejsze słowa. – Uprawiałem seks z dziewczyną tylko raz w życiu, bo rodzice próbowali mi wmówić, że to faza i że mi przejdzie, tylko muszę spróbować. No więc spróbowałem. – Wygina usta jakby w obrzydzeniu. – Nie dla mnie. – Mówi, po czym wzrusza obojętnie ramionami.
Mrużę oczy, chwilę się nad tym wszystkim zastanawiając. Alex jest bardzo ułożony i spokojny. Wydaje się również bardzo otwartą osobą i jakoś nie czuje się przy nim źle. Do tego jest gejem, więc nie powinnam się bać, że wszedłby do mojego pokoju nocą, żeby zmusić mnie do rzeczy, na które nie miałabym ochoty. Hmm.
– Więc tak; zawsze sprzątam po sobie. Nie hałasuje ani nie przyprowadzam kochanków co noc. – Alex zaczyna wymieniać. – Nie biorę również narkotyków, umiem gotować i to bardzo dobrze. Plotkowanie to moje hobby, a zakupy to nie moje ulubione zajęcie, ale da się mnie przekupić ciastem. No i stać mnie na ten pokój. Więc jak? – Chłopak krzyżuje ręce na piersi odchylając się ponownie na krześle i rozciąga usta w szeroki uśmiech. – Chyba nie jestem takim złym kandydatem.
– No nie. – Uśmiecham się.
Przykładam rękę do czoła. Czy ja naprawdę jestem gotowa, żeby pozwolić obcemu mężczyźnie zamieszkać ze mną pod jednym dachem? Cóż, to się już okaże.
– Kiedy chciałbyś się wprowadzić? – Pytam po chwili namysłu. Usta Alexa rozciągają się w jeszcze szerszy uśmiech, po czym odpowiada:
– Kiedy tylko będzie ci pasowało. – Chłopak wyciąga rękę w moją stronę. – To jak, współlokatorzy?
Kręcę chwilę głową, niedowierzając w to, co właśnie robię. Podaję chłopakowi rękę i mówię:
– Współlokatorzy. 

______________________________________________________________________________

ZakreconaAleksa1 wykrakałaś xD Alex jest gejem... Ale to nie zmienia faktu, że mam co do niego wielkie plany xD *muahhahhaha* 

XoXo Sandra