5

20 2 3
                                    

     Podczas koncertu tak jak już mówiłam chłopaki się strasznie wygłupiali. Oprócz akcji z Jinem i Rm było ich jeszcze kilka. Na przykład Jimin prawie spadł ze sceny, gdyby nie J-Hope pewnie by mu się coś stało. Oczywiście wszyscy się przestraszyli a oni się śmiali. Standard. Pod koniec koncertu Kookie ( ja tak nazywam Jungkook'a ) się rozpłakał. Wszystkim było smutno ale on i Suga chyba najbardziej to przeżywali. Suga ma raczej mocny charakter, pokazał to na przykład w piosence ,, Agust D" która cały czas chodzi mi po głowie.

     Wracając do dziwnych sytuacji, Kookie zaczął płakać i Tae chciał go pocieszyć ale reszta chłopaków musiała sobie zrobić z tego żart. Nie było innej opcji żeby tego nie zrobili, po prostu się nie dało. Rm podszedł do nich i tak popchnął V, że ten poleciał na Kook'a i to wyglądało jeszcze dziwniej niż w przypadku Jina i Rm. 

     Standardowo piski i krzyki bo to na prawdę wyglądało uroczo. I ten Kookie co się tak dziwnie uśmiechnął do Tae. Cudo. Oczywiście to nie wszystko. Nie opowiem wszystko bo zajęło by mi to bardzo dużo czasu. Była akcja gdzie Chłopaki zaczęli się przepychać, co z tego że mieli całą scenę, i w pewnym momencie Hobiś ( J-Hope  dla osób które nie wiedzą o kogo mi chodzi ) który stał na samym brzegu popchnął wszystkich i się wywrócili a on dusił się wręcz ze śmiechu.

    Przy tych krótkich rozmowach miała chwilkę żeby zrobić sobie z chłopakami zdjęcie. Oczywiście nie przepuściłam okazji. Piękne było to, gdy rozmawiałam z Rm, którego szczerze kocham, zaczęły mi się trząść dłonie i on to zauważył i... awww to było cudowne. Złapał mnie za dłonie, to było tak piękne, że myślałam że zaraz tam zemdleje. Mówię wam cudowne uczucie.

     Miałam właśnie zacząć rozmawiać z Jiminem gdy poczułam coś na ramieniu... 

Niespełnione Marzenie [ZAKOŃCZONE] Место, где живут истории. Откройте их для себя