Bo to sztuka być rekinem

Ideały

Dobra, zdenerwowałam się.

A nie czekej...

Sieeeeeemkaaaasss

Powaliła mi się kolejność pisania xD

Zdenerwowało mnie podejście dziewczyn w moim wieku do chłopaków. I zanim zacznę pisać o czymkolwiek.

1) Płeć przeciwna nie oznacza "O Jezu chce go o Jezu" tylko raczej "Kolejny człowiek... spoko".

2) Nie trzeba się na kogoś gapić jeśli ci się podoba.

3) Jak koleś z tobą zerwie to nie musisz szukać kolejnego... możesz poczekać.

4) Jak znasz jakiegoś chłopaka to nie oznacza, że musi być twoim chłopakiem...

Teraz jak już naruszyłam tarcze ochronną każdej babki w moim wieku pora zacząć kolejny temat. 

Kto do jasnej ciasnej wymyślił zasadę typu "Ważny jest tylko charakter"? W sensie... charakter jest równie ważny co wszystko inne bo jak ktoś wygląda jak menel ale ma spoko osobowość to większość ludzi i tak do niego nie podejdzie bo wygląda jak menel. Z całym szacunkiem dla meneli, jesteście piękni kurna. I wszyscy są ogólnie piękni i spoko, ale każdy zdrowy człowiek powinien mieć w swojej głowie ideał i na jego podstawie szukać se idealnych przyjaciół i partnerów życiowych aby potem nikt do nikogo nie miał zażaleń.

Tak moje drogie babki. Nie musicie zakochiwać się w każdym gościu ze szlugiem w buzi i w dresach. Ale możecie jeśli taki jest wasz ideał.

I piszę to dla tego, że ostatnio dość często widzę pary, w których ludzie do siebie strasznie nie pasują i wręcz nienawidzą siebie wzajemnie. Ale się nie rozstaną bo tak. Bo chcą se wzajemnie zatrówać życie.

I nie żebym była wyjątkiem bo w moim związku są takie kłótnie, że czasami się serio zastanawiam czy ja przypadkiem nie powinnam z gościem zerwać. Ale wiecie co, my przynajmniej mamy jakieś wspólne zainteresowania. A czasami widzę gościa który chce iść na piwo do baru z ziomkami i babkę która chce zostać genialnym naukowcem i geniuszem. Przecież to się nie klei. Weźcie się sensowniej dobierajcie a nie byle by kogoś mieć.

Poza tym po co komu chłopak skoro można mieć paczkę ziomków? xD

...

Ja serio myślę o tej gwardii dresów.

...

Do napisania tego rozdziału skłoniło mnie to, że wszyscy chcą być w związku z byle kim byle by być... i jeszcze parę innych rzeczy, ale tego nie napiszę bo nie.