Edit: A więc jestem przy końcówce tej książki, pierwsze rozdziały... w sumie połowa książki jest napisana błedami takimi jak np. Nie YoonGi tylko Youngi xddd a więc bardzo przepraszam, ale jak już czytajcie to nie wytykajcie mi błędów bo TAK wiem pi...
Wstałam rano o jakiejś 5:30 byłam w dobrym chumorze, ale po chwili Bum przypomniała mi się Yuri Ugh... odwróciłam się a tam mój kochany śpiący chłopak. Gdy śpi jest taki uroczy ahhh. Przyglądałam mu się tak chwile, nie chcąc go obudzić delikatnie go pocałowałam. Hmm ale ja jak to ja, obudziłam go.
Jk- Wstałaś już myszko? S- Nuuuum tak jakoś wyszło. Jk- Która godzina?
Spojżałam w ekran telefonu.
S- 5:38 Jk- Serio! S-Sorka Jk- Ohhh, trudno już i tak nie zasnę. S- Okej ja idę się ogarnąć. Jk- To leć
Uśmiechnełam się do niego co odwzajemnił i ruszyłam w stronę łazienki.
Jako że nie lubie chodzić w spodniach gdy mam miesiączkę ubrałam dressy. Super teraz przez najbliższe dnii będę wyglądać jak menel poprostu zajebiście. Wyglądałam tak:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ogarnięta wyszłam z pomieszczenia.
Jk- Uhuhu czyżby moja księżniczka zaczeła chodzić w dresach? S- Nie, pajacu! Jk- No dobrze już dobrze nie denerwuj się tak. S- Weź ty idź już lepiej. Jk- Idę, idę.
Pocałował mnie w czółko tak jak to ma w zwyczaju i oddalił się w strone bardzo dobrze nam znaną.
Ja zaczełam rozmyślać nad tym jak będzie tu przbywać Yuri Ugh... dlaczego ona zawsze musi robić mi na złość Kurwa!
Myślałam tak i myślałam aż tu nagle wyszedł mój Kooky.
Jk- W sumie wierz co? S- Hmm? Jk- Lepiej ci w takim nie chlujnym koku, w dresach i w bluzie pod kolor. Jesteś poprostu piękna zawszę i wszędzie.
Uroczy...
S- Ooo jaki słodziak!! Ale za nie długą wrucę do mojej pięknej codzienności ahh... Jk- Kurde... S- Czy ty chcesz bym wyglądała jak menel codziennie!?!? Jk- Nie wyglądasz jak menel kochanie, ty zawsze wyglądasz pięknie lecz może chłopaki by się tak na ciebie nie patrzeli. S- Jungkook!!! Ughhh... Co ja mam za życie. Jk- No co??? A życie masz piękne bo wiedziesz je z takim przystojniakiem jak Jaa.. S- Aish ty i twoje chwilowe ego zabrzmiało jak byś był moim mężem! Jk- No jestem w nim, ale w myślach ahhh cudne myśli.
