Warsztaty

732 37 19
                                    

Następnego dnia

POV Piotrek

Właśnie zorientowałem się że przecierz jestem... Ahh... Cała szkoła będzie na mnie patrzeć ze świadomością że jestem chłopakiem Kacpra... Znów będą się śmiać...

Przemyślenia przerwało mi wołanie Kacpra

K : Piotrek!
P : co się stało?? - spytałem
K : głodny jestem a zaraz do szkoły musze iść! Już 7:20! - tylko narzekał
P : już podaje! I nie jęcz bo jęczeć można tylko w łóżku! - ah ten mój kolorowy humor
K : no chyba nie z tobą - zakpił i przyszedł do kuchni na śniadanie

Gdy Kacper zjadł śniadanie odwiozłem go do szkoły i szybko wróciłem do domu. Postanowiłem że do szkoły ubiorę bluzę z merchu który startuje za miesiąc bo wczoraj przyszły. (Boże ich merch jest cudnyy! Mam nadzieję że mama pozwoli mi kupić bluzeee) (mamusiu jeśli to czytasz pozwól mi!!!)

Gdy była już godzina 9 poszłem do auta i pojechałem do szkoły.

W szkole przywitałem się z panią dyrektor i poszliśmy na salę.

O 9:55 zostało ogłoszone ogłoszenie przrz radiowęzeł. Ja byłem za drzwiami i dopiero jak wszyscy byli na sali wyszedłem.

Ujrzałem Kacpra z miną mówiąca "co ten debil to robi!? Wtf!?" dosłownie. Zacząłem tłumaczyć. Połowa dziewczyn wrzeszczała „OMG charazinsky” a mi aż miło się zrobiło. Tłumaczyłem jakieś pierdoły o social mediach i życiu influencera aż w końcu powoli doszłem do kluczowego tematu czyli lgbt.

POV Kacper

Co on tu kurwa robi i o czym on pierdoli!? Sam nie wierzę że przeklinam ale co on tu robi!? Dlaczego nic mi nie powiedział!?

POV Piotrek

Byłem zdziwiony bo słuchali zamiast się ze mnie śmiać.

No i podsumowywując nasze spotkanie, bycie innej orientacji wcale nie jest złe bo to człowiek jak każdy inny i nie powinno się go pod tym względem wyśmiewać ani gnębić. - powiedziałem i wszyscy zaczęli klaskać i krzyczeć "murem za lgbt" a mi zrobiło się miło.

Jedna dziewczyna podbiegła i spytała "czy mogę prosić o autograf i selfie??"

P : jasne! Jeśli ktoś też by chciał to zapraszam!- powiedziałem a kolejka była mega długa

Podpisywałem case, koszulki i pierdyliard żeczy jakie ludzie mieli przy sobie.( Ja na którymś case ze starego telefonu mam od Cleo xd)

Dzieciaki robiły sobie ze mną zdjęcia, w sumie głównie dziewczyny ale nawet te chłopaki co się z Kacpra śmieli przyszli po autograf na case i zdjęcie.

Nagle na końcu kolejki ujrzałem Kacpra. I gdy kolejka zeszła podszedł do mnie Kacper i mnie przytulił a nawet pani dyrektor wyszła z sali.

K : dziękuję - szepnął dalej mnie przytulając

Rozejrzałem się po sali czy aby napewno nikogo tam nie ma i gdy już się upewniłem dałem mu buziaka w czółko (aww)

Po chwili zadzwonił dzwonek więc Kacper pobiegł na lekcję a ja pojechałem do domu.

Dziękuję za taki ogromny odbiór! Kocham was i przepraszam że rozdział nie był wczoraj ale miałam niestabilny internet. Mam nadzieję że mi wybaczycie. Papaa

KxP historia prawdziwa Tempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang