Odc.3 - Piękne Malediwy

856 36 31
                                    

Z góry przepraszam, że co rozdział może zmieniać się styl tekstu
_______________________________________

*zwierzenie*

Courtney: Nie wierzę, że Scott mógł odpaść jako pierwszy, co on mógł zrobić???

*zwierzenie*

Stephanie: Cieszę się, że Scott wyleciał. Myślę, że teraz drużyna antylightningowców będzie świetna, tylko martwi mnie jedno... Czy Scarlett aby napewno się zmieniła? Ona twierdzi, że tak , ale ja oglądałam wyspę Pahkitew... Nie wiem czy jej ufać, a może mówi prawdę? Nie mogę twierdzić, że kłamie bo nie widziałam ani razu aby była wściekła, nawet jest bardzo spokojna, ale i tak mam wątpliwości...

*zwierzenie*

Scarlett: Ja się nigdy nie zmienię! hahahaha Będę ich okłamywać, że się zmieniłam aż do momentu wygrania całej puli pieniędzy.

*Scarlett ponownie pokazała swoją naturę w pokoju zwierzeń*

*Namiot chłopców drużyny "cody jest cudowny" *

Alejandro: Słuchajcie, jak przegramy dzisiejsze wyzwanie powinniśmy zagłosować na Staci, chyba nikt nie ma ochoty słuchać tych bzdur o jej pradziadkach.

Geoff: Masz racje stary, zaraz mi głowa wybuchnie od tego.

Alejandro: Lorenzo, Cody, mam nadzieję, że wy też zagłosujecie na Staci. Lepiej się jej pozbyć jak najszybciej dla dobra swoich uszu.

Lorenzo: Jak dla mnie spoko.

*zwierzenie*
Lorenzo: Szkoda, że nie ma Cheta w programie :/ ale jakoś trzeba sobie radzić, on by napewno chciał, abym zaszedł jak najdalej.

*zwierzenie*
Cody: Ani trochę nie ufam Alejandro, mam nadzieję, że szybko odpadnie, jednak i tak najbardziej chce się pozbyć Sierry.

*Wczesnym rankiem*

Chris: Mam dla was złą nowinę. Od teraz każda przegrana drużyna będzie spać w tej gorszej części samolotu. Nie ma spania w wygodnych namiotach jak było do teraz.

Courtney: Co?!?! Mamy spać w tym brudnym samolocie bez żadnych łóżek?

Chris: Dokładnie tak

Gwen: A ty niby gdzie będziesz spał Chris?

Chris: Ja będę mieć noclegi w hotelach

Courtney: Ale to niesprawiedliwe!

Gwen: No właśnie!

Chris: Wiem, ale ja prowadzę ten program więc to ja decyduje.

Chris: Przejdźmy do dzisiejszego wyzwania na Malediwach. Będzie ono dotyczyło plaży, na której jesteśmy. Pierwszą częścią tego zadania będzie zbudowanie PIĘKNEGO zamku z piasku. Od tego czy ta część zadania będzie zaliczona zależy od tego tu dzieciaka bawiącego się łopatą. Następnym etapem będzie zanurkowanie w wodzie i odnalezienie 5 czerwonych znaczków. Aby przejść do kolejnego etapu należy skończyć ten pierwszy. Ostatnia grupa, która ukończy zadanie będzie musiała odbyć eliminację. Czas start!

Staci: Wiem jak zbudować zamek, moja prapraprapraprapraprapraprapraprapraprapraprapraprapraprababcia mieszkała w zamku z piasku.
Geoff: Taaa😑
Alejandro: To pokaż nam, jak zbudować.

Rzeczywiście Staci wiedziała co trzeba zrobić, niestety mroczni nie radzili sobie z tym specjalnie dobrze.
Heather: Może byście się ruszyli!?! Narazie tylko ja coś tutaj robię
Mike: Przecież ja też robię!
Heather:..........zróbmy zamek z piasku zupełnie przy wodzie, żeby łatwiej nam było zmoczyć ten głupi piach.
Nagle Owen puścił mocnego pawia, który poleciał na grupę siłaczy.
Heather: Dobrze Owen!
Owen: hihihi
Noah: Ochyda

Totalna porażka ruszajmy w drogę!Onde histórias criam vida. Descubra agora