Kiedy jest pijany/pijana

160 7 0
                                    


Polska

Wróciłaś do domu ze szkoły i pierwsze co ci się rzuciło w oczy po wejściu do domu to puste butelki wódki, w dodatku było widać na nich litery z alfabetu rosyjskiego. To oznaczało tylko jedno... byłaś wyraźnie zła, obiecywał ci, że nie będzie nikogo zapraszał pod twoją nieobecność. Znalazłaś ich w salonie i nie skończyło się na jednym gościu. Polska leżał rozwalony na całej kanapie, Rosja pod stołem, Węgry na stole, Czechy na oparciu kanapy, Słowacja jakimś cudem wlazła na lampę, Ukraina leżała w kącie, a Białoruś jako jedyna była choć trochę trzeźwa. Krótko mówiąc... tak oto rozpętała się trzecia wojna światowa.

Niemcy

[T.I.]: Może już serio starczy? Jutro idziesz do pracy... - powiedziałaś naciskając na ostatnie słowo, kiedy barman podał Niemcowi kolejny litrowy kufel pełen piwa.

[N]: D-daj mi babo spokój... Jusz za n... niego zapłafiłem ... -Ledwo go dźwigając wziął duży łyk

[T.I.]: A tylko spróbuj mi jutro zrzędzić... - mruknęłaś pod nosem, wiedząc, że ten kufel nie będzie ostatni

Rosja

Pijany Rosja to przecież codzienność, więc po prostu tutaj jest zaprezentowana jedna z wielu akcji: Normalny dzionek, w końcu skończyłaś robotę i już wychodziłaś i zamykałaś drzwi, ale przed tobą stał twój pijany chłopak.

[R]: [Z.I.]~

[T.I.]: Czego?

[R]: Spszedaj mi jesce tego napojuu Boguf...

[T.I.]: Nie trzeźwym alkoholu nie sprzedajemy, poza tym jest już zamknięte.

[R]: Sfojemu chlopofi nie spszedasz...?

Skończyło się na tym, że chwyciłaś go za ucho (?) i zaciągłaś do domu.

Węgry

Weszłaś do domu i postawiłaś siatki z zakupami na na blacie w kuchni.

[T.I.]: Węgryyy! Wróciłam! - cisza. Żadnego ,,cześć kochanie!'' albo chociaż ,,aha''.

Rozejrzałaś się po całym domu, ale kiedy zobaczyłaś otwarte drzwi do piwnicy to się wystraszyłaś. Powoli zeszłaś na dół i zapaliłaś światło, twoim oczom ukazał się twój chłopak nachlany w trzy kity pod półkami z winami.

[T.I.]: Węgryy... - zaczęłaś groźnie

[W]: Znóf ta gupia baba... - ojjj... jeszcze sobie nie zdawał sprawy jaki błąd popełnił...

Hiszpania

Wracaliście z imprezy u Włoch, a twój chłopak wypił tyle alkoholu ile Rosja na swoje oczy w życiu nie widział. Miał taki problem z utrzymaniem równowagi, że latał po całej drodze i potykał się o powietrze w dodatku śpiewał jeszcze raz po polsku raz po hiszpańsku. Było ci wstyd, mimo, że nikogo nie było na ulicach bo była 3 w nocy, ale wszystkich pobudzi.

[H]: Esposa moja serce moje~!

[T.I.]: Hiszpania zamknij się... wszyscy śpią

[H]: A-ale... mi amor~...

[T.I.]: Powiedziałam zamknij się, albo zaraz wsadzę ci tą flache w dupe. 

Wielka Brytania

No wiadomo, że nie wypada, żeby gentelmani pili dużo, a tym bardziej przesadzali z alkoholem, ale no cóż...

Właśnie się pokłóciliście, on jak zwykle stwierdził, że zostawi cię z twoimi problemami samą. Ty się wtedy zdenerwowałaś, wyszłaś z domu i bardzo długo nie wracałaś. Kiedy jednak zdecydowałaś się wrócić pierwsze co ci się rzuciło w oczy to otwieracz do wina i korek, a po chwili usłyszałaś szloch. W salonie na kanapie siedział twój ukochany obok niego prawie pusta butelka, a on miał schowaną twarz w dłoniach. Kiedy cię zobaczył momentalnie się zerwał, ale to nie był dobry pomysł.

Countryhumans PreferencjeWhere stories live. Discover now