~*~
- Tatusiu - Rose siada na kolanach Nialla. Zaraz obok mężczyzny znajduje się Caroline i tuli do niego. - Tatuteńku.
- Do rzeczy proszę.
- A skąd wiesz, że my na przykład tak bezinteresownie?
- Bo was znam?
- Wychodzimy na imprezę.
- Gdzie? Z kim? Kiedy wrócicie?
- To Cześć - wstają.
-Wracać - łapie je za bluzki.
- Tato!
- Macie trzy minuty albo zostajecie.
- Impreza urodzinowa JJa.
- kogo?
- JJ kolega z klasy.
- Przyjadę o 11.
- Chyba żartujesz.
- Dobra, 10.30
- Pierdolisz - mówi zła Rose.
- Pogrążasz się - szepcze siostra.
- Nie, ona po prostu nie chce iść. 10 Caroline?
- O 10 będzie impreza.
- Macie 15 lat do cholery.
- No i? Takie czasy. - mówi. Słychać głośny płacz. Któraś z bliźniaczek.
- Nigdzie nie idziecie - wstaje i zmierza do pokoju dziewczynek.
Bierze jedną na ręce. Ta się od razu przytula.
-Tata.
- Cześć słońce.. - teraz się uspokaja.
- Nie puciaj.
- Śniło ci się coś? - szczelniej Zaciska ramiona wokół niej.
- Kośmal. - szepcze.
- Mojego promyczka koszmar. Jak on śmiał?
Dziewczynka wtula się w tatę. Niall jest najlepszym ojcem pod słońcem.
- Gdzieś nam mama zginęła...
- Gdzie Pan Tuliś? - Miki pyta o misia..
- Chyba. Nelly go sobie pożyczyła - patrzy do łóżka drugiej córki.
- Dobzie. Może nie będzie mieć kośmala.
- Ja będę twoim tulisiem i będę straszył twoje koszmary dobra?
- Tatuś - wtula główkę w jego szyję.
- A moim- pyta Gemma.
- Jestem zaklepany.. - wzrusza ramionami.
- Pójdę do syna.
- On chyba woli kogoś innego w swoim łóżku.
- Horan spisz na kanapie - mówi i opuszcza pokój. Dziewczynom pozwala wyjść.
Niall gdy widzi je przez okno lekko się denerwuje.
- Chyba coś jest nie w porządku. - mówi wchodząc do sypialni.
- Co? - Brunetka naciąga bluzkę od piżamy.
- Skoro ja im nie pozwoliłem to nie rozumiem dlaczego to podważyłaś
- Bo ty przesadzasz. Mikeowi pozwalasz bo jest chłopcem, a również ma 15 lat.
Mike
CZYTASZ
Women Are Bad✔
Fanfictionon chciał tylko dziecka. ona była przedszkolanką. on po prostu ją porwał. dlaczego? bo chciał dziecko. fanfiction napisane w 2013 roku, proszę, nie piszcie komentarzy o błędach itd., dlatego że, jestem ich świadoma. Opowiadanie zostało na koncie...