/ Tsukishima Kei \
,,Ładne, odludne miejsce bez specjalnego romantyzmu"- te stwierdzenie wciąż chodziło mi po głowie...
Tego dnia nic się nie działo, chodziliśmy po mieście i tyle, choć nie raz zdarzało mi się zamyślać nad słowami rudowłosego, <przecież powiedział to z taką lekkością, co jeśli mnie nie kocha i powiedział to tylko by mi pomóc, chociaż w sumie i tak powiedział mi to by mi pomóc>.
*time skip* (tuż przed wyjazdem od Kenmy).
- Cześć Hinata! Cześć Kei!- powiedział mój brat wychodząc z samochodu.
- Cześć!- powiedział jak zwykle żywo rudowłosy.
- Podjedziemy jeszcze po mojego znajomego, okej?- spytał brat jak schowaliśmy torby.
- Hmmmm...- mruknąłem na tak.
- To wsiadajcie.- ja i Shouyou wykonaliśmy polecenie uprzednio żegnając się ze znajomymi.
Podczas drogi dosiadł się do nas brunet około mojego wzrostu o imieniu [j/i], a Shouyou zasnął mi na ramieniu, przez co się zarumieniłem.
/ Tsukishima Akiteru \
W połowie drogi się zatrzymaliśmy na przerwę i wtedy ja i [j/i] zauważyliśmy jak to z tyłu wyglądało, Hinata miał głowę na ramieniu Kei'a, a on na jego głowie (tak spali), wtedy ja z brunetem wymieniliśmy porozumiewawcze spojrzenia i zrobiliśmy ze trzy zdjęcia, wysłałem je do tego chłopaka, u którego spędzili weekend ponieważ on o to poprosił dając mi kontakt do siebie, dodatkowo dołączyłem do klubu ,,Tsukihiny" jest w nim kilka osób.
________________
hejka!
tak jest to ekstremalnie krótki rozdział (ok 190 słów), ale jest to wprowadzenie do następnego.
A teraz pa pa ( uczę się do poprawy z histori :/ )
![](https://img.wattpad.com/cover/249196087-288-k619260.jpg)
YOU ARE READING
|Długa historia|| Tsukihina || zakończone
Fanfiction|Historia o naprawie 2 złamanych serc| To moja pierwsza książka nie spodziewajcie się niczego wielkiego| - Już się uspokoiłeś krewetko?- spytał zmartwionym głosem. - Średnio wiesz Tsukki... - odpowiedział mówiąc prawdę. - Już dobrze Shouyou, już do...